O krok od katastrofy ekologicznej w Piławie Dolnej
W stawach w Piławie Dolnej zarządzanych przez Stowarzyszenie Piława Dolna zaczyna brakować wody. W ostatnim czasie ze stawu ubyło około 80 cm wody, dodatkowo ekstremalne upały mogą spowodować wystąpienie tzw. "przyduchy", która już raz w tym roku miała miejsce.
Niestety od kilku tygodni do stawów nie dopływa woda. Główne źródło, które zlokalizowane jest u podnóża Rybiej Góry wyschło. To bardzo ekstremalna sytuacja na którą, złożyło się na kilka rzeczy naraz.
Mianowicie brak śnieżnej zimy oraz susza jaka panuje na Dolnym Śląsku w tym roku, należy dodatkowo wziąć również pod uwagę wyrobisko kopalniane, do którego spływają okoliczne wody, a które znajduje się w okolicy źródła zasilającego stawy. Wędkarze z sekcji zarządzającej zbiornikiem robią co mogą, żeby uratować ryby żyjące w zbiorniku. Wprowadzono zakaz nęcenia zanętami, od kilku dni woda w stawie jest ciągle natleniana za pomocą motopompy i sprężarki powietrznej. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie spadnie deszcz, który sprawi że sytuacja wróci do normy, a ryby nie będą zagrożone. Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób o nie dokarmianie chlebem kaczek, ponieważ chleb w tak ciepłej wodzie bardzo szybko kiśnie, a to szkodzi rybom.
Apelujemy do wędkarzy o zaangażowanie i pomoc w tym trudnym okresie. Potrzebne jest wsparcie każdego. Szczegółowych informacji udziela gospodarz łowiska.
Sekcja Wędkarska Piława Dolna
Komentarze (24)