Koronawirus w powiecie dzierżoniowskim

wtorek, 15.12.2020 10:30 8279 15

Ministerstwo Zdrowia przekazało dane na temat zakażeń koronawirusem (SARS-CoV-2) w powiecie dzierżoniowskim według stanu na wtorek 15 grudnia - godzinę 10.00. Wynika z nich, że w naszym powiecie w ciągu ostatniej doby przybyło 8 nowych zakażeń i odnotowano 1 zgon. W Polsce natomiast zdiagnozowano 6907 nowych zachorowań, 349 osób zmarło.

Przeczytaj komentarze (15)

Komentarze (15)

mik1 środa, 16.12.2020 09:47
Prawdopodobnie w lutym mają się zacząć szczepienia w Polsce, w...
czwartek, 17.12.2020 13:11
Lekarz wpierw musi wyrazić zgodę, że pacjent może się zaczepić! Premier...
Mirek środa, 16.12.2020 10:00
Proponuję zamiast Kewina samego w domu, puścić Legend, z...
środa, 16.12.2020 11:42
A jaka pewność że podadzą sobie szczepionke a nie witaminę
środa, 16.12.2020 15:03
Prezes Pfizera na pytanie dziennikarza, czy się zaszczepił, odpowiedział: nie,...
wtorek, 15.12.2020 11:12
wyłącz tv włącz myślenie to nie istnieje.
strażnik czwartek, 17.12.2020 13:08
Spiskowcu to przez takich jak wy są zakażenia nowe! Łazicie...
gosc wtorek, 15.12.2020 11:43
No to zycze Tobie ,zebys sie osobiscie nie przekonal,ze "TO
wtorek, 15.12.2020 12:16
może mi skoczyć na wafla
Autor wtorek, 15.12.2020 14:34
Już podjąłeś pracę w szpitalu covidowym czy strach cię obleciał??????
wtorek, 15.12.2020 19:20
....."szpitalu covidowym" ???? Juz innych chorob nagle nie ma ?
Autor środa, 16.12.2020 16:13
Inne choroby są ale twierdzisz że nie ma covidu
wtorek, 15.12.2020 11:15
Była posłanka Halina Sz.-R. jest lekarką, a także właścicielką hotelu na Dolnym Śląsku. Już pierwsza fala pandemii, kiedy hotele i pensjonaty nie mogły prowadzić działalności, mocno dała się jej biznesowi we znaki. Turystyka zamarła, huczne wesela i komunie nie mogły nie odbywać, a rachunki i pensje pracownikom trzeba było płacić. Bizneswoman szukała sposobu, jak może sobie w takiej sytuacji pomóc. Jak dowiedział się Fakt, nie chciała zwalniać pracowników. Według ustaleń śledczych miała wpaść jednak na inny pomysł, którego realizacja sprawiłaby, że ona pracowników nie straci, ale nie będzie musiała przez dobrych kilka miesięcy wypłacać im wynagrodzenia. Jak twierdzi prokuratura, Halina Sz.-R. miała zaproponować trzem pracownicom, że wystawi im zwolnienia lekarskie z powodu ciąży. W takiej sytuacji kobiety od razu przeszłyby na garnuszek ZUS i dostawałyby zasiłek w wysokości 100 proc. pensji. Fałszywe zwolnienia zostały wystawione, a lekarka miała nawet spreparować dokumentację medyczną. Plan wydawał się doskonały. Jedna z pracownic nie zgodziła się jednak na takie rozwiązanie. Dwie pozostałe: Magdalena C. (29 l.) i Monika K. (40 l.) miały przystać na propozycje szefowej i... "zaszły" w fikcyjną ciążę. Sygnalistka zaalarmowała ZUS o tym, że może dojść do próby wprowadzenia instytucji w błąd. Tylko za kwiecień, w którym wytworzono fałszywe dokumenty, ZUS mógł stracić co najmniej 7726 zł. Gdy dokumenty "ciążowe" wpłynęły do zakładu, ten poinformował o sprawie prokuraturę.
.. wtorek, 15.12.2020 11:23
a kiedy planują dziewiątą falę ? Dadzą radę jeszcze...
wtorek, 15.12.2020 11:29
Raczej przed i zacznie się kampania promowania szczepień