Czy władze polskie odbudują pomniki UPA?

niedziela, 16.2.2020 09:25 1664 4

Zniesienie memorandum  - pozwolenia na wznowienie poszukiwań i ekshumacje polskich ofiar konfliktu (czytaj banderyzmu), które pogrzebane są na ukraińskim terytorium – zapowiedział prezydent Ukrainy Władymyr Zełenski podczas wizyty w Polsce w związku z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej, po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą. Zapowiedź była optymistyczna
i zadowalająca środowiska kresowe.

Po obchodach Dni Pamięci Holokaustu (27 stycznia br.) prezydent Ukrainy poinformował, a media ukraińskie przekazały nowinę o obietnicy ze strony polskiej odbudowania pomnika na górze Monastyr w Werchracie na Podkarpaciu, jako ostateczne i nieodwołalne postanowienie. Polskie media milczały. Społeczność kresowa i kombatancka jest zszokowana tą informacją. Nie wierzą, że obaj prezydenci chcą na grobie morderców polskich kobiet i dzieci napisu: „Polegli w walce za Ukrainę”.

Po uchwale polskiego parlamentu o ludobójstwie Polaków na Wołyniu, Polacy nie dopuszczą do gloryfikacji UPA na terytorium Polski. Pogrzebani na górze Monastyru upowcy zamordowali „nie mniej niż 1620 osób narodowości polskiej i ukraińskiej w latach 1945 – 1947”. Odbudowa pomnika morderców Polaków sfinansowana z pieniędzy polskich podatników jest poniżeniem ofiar i bezczeszczeniem pamięci ich i ich potomków zamieszkałych na ziemi lubaczowskiej.

Pomnik w Hruszowicach na Podkarpaciu – za przyczyną którego władze ukraińskie wprowadziły zakaz poszukiwań i ekshumacji ofiar – wzniesiony z naruszeniem i niezgodnie z polskim prawem, bez zgody władz, nie miał charakteru nagrobnego, lecz symboliczny.

W 2016 roku pomnik ten został zdemontowany. W odwecie władze ukraińskie zakazały poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie, na której znajdują się tysiące zapomnianych dołów śmierci, w których leżą pomordowani Polacy w czasie rzezi wołyńskiej i małopolsko–wschodniej. Władze ukraińskie odblokowując poszukiwania, postawiły warunek: odbudowę zdemontowanego pomnika na górze Monastyr.

Na dzień dzisiejszy mamy za sobą zaledwie jeden procent odnalezionych i ekshumowanych mogił na Kresach.

Większość pomordowanych tam Polaków nie ma grobów. Dzisiaj leżą w zapomnianych dołach śmierci, bez katolickiego pochówku, bez krzyża na mogile. Naszym celem jest przywrócenie ludzkim szczątkom imion, nazwisk i godnych pochówków.

Tygodnik Związku Ukraińców w Polsce „Nasze Słowo” idzie jeszcze dalej i wyraża przekonanie, że państwo polskie sfinansuje nie tylko pomnik na górze Monastyr, lecz inne zniszczone na Lubelszczyźnie  i Rzeszowszczyźnie miejsca pamięci, a jest ich kilkadziesiąt. Nie komentujemy tych żądań.

                                                                                           Florian Kuriata

                                                               Prezes Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

rafal niedziela, 16.02.2020 20:32
czyli plują nam w twarz a my mówimy że deszcz
Wnuczka pomordowanych niedziela, 16.02.2020 14:40
Panie Kuriera niech pan pilnuje żeby tak się nie stało.
niedziela, 16.02.2020 11:11
Tygodnik Związku Ukraińców w Polsce „Nasze Słowo” idzie jeszcze dalej...
niedziela, 16.02.2020 13:22
To tylko Ukraińcy .....