Cztery wiersze o wirusie w koronie

wtorek, 31.3.2020 22:25 3693

Anna Jadwiga Naporska

Koronawirus - aktualna sytuacja w powiecie dzierżoniowskim! 

czas bezkrólewia wiadomo kto tu rządzi -

król - wirus się gorączkuje

poza nim nikt nie zarabia

ani minister kultury

ani założyciel Amazona

naukowcy szukają  żelu na zarazki

do głosu doszła arystokracja komunikatów

w których między słowami odczytać można bezradność

lęk, ale też próbę zachowania spokoju i kontroli

nad swoim życiem

lęk przed wirusem z Chin sprawia że tanecznym krokiem

w rytmie kujawiaka znikają produkty spożywcze

o długiej przydatności do spożycia-

 

topór wojenny do rozbrajania lęków -wykopany

maseczki na twarz, żele i mydła antybakteryjne

 

na kapitalistycznym horyzoncie

widać puste półki z papierem toaletowym

fasolą ryżem i makaronem drożdżami i mąką

 

 jeszcze kilka innych zagrożeń słownych:

„nie ma powodu do paniki”

zdanie robi furorę

 

ważni w państwie i z programów TV apelują do osób

które wróciły i wracają wciąż z zagranicy

aby dotrzymywały kwarantanny

aby nie narażać na zarażenie wirusem kolejnych osób 


apele do ludzi młodych przybierają kształt bumeranga

- nie lekceważcie zagrożenia

- nie myślcieże epidemią są zagrożone tylko osoby starsze

bo, jak to powiedział Sędzia w "Panu Tadeuszu",

 "teraźniejszą młodzież nudzi długie,

choć byłoby najwymowniejsze".

 
mowa o nieśmiertelnym wirusie

lęki są spychane w głąb serca demona

który się przebudził i ogłosił całemu światu

karnawał zarazy

 

Wielkanoc w obliczu koronawirusa:
nie będzie święcenia pokarmów

Pani Maria teraz wie że żyje -
kilku super-bohaterów bez maski na twarzy czy peleryny
bez tarczy lub miecza ale z torbą  na zakupy
dzwoni do jej drzwi - nareszcie nie jest osamotniona -
młodzi biorą na siebie odpowiedzialność;
seniorom z sąsiedztwa zrobienie zakupów, wykupienie leków
obawiamy się korony wirusa
pamiętajmy, aby nie zrobił on spustoszenia nie tylko w naszym ciele
ale także w naszym sercu, duszy, umyśle
aby dożyć tych czasów trzeba było zarazy -
kobieta jest zachwycona wszyscy grzecznie siedzą w domach
spokój cisza za oknami jakby był stan wojenny
sąsiedzi często wspólnie organizują listy zakupowe
w kolejkach do supermarketów panuje przyjazna cisza
wszyscy na wszystkich patrzą podejrzliwie w skupieniu
czują się jak powstańcy warszawscy czekający na godzinę W
ona nigdzie nie wychodziła nigdzie nie wyjeżdżała
zawsze była na  tych czterdziestu metrach kwadratowych
na emigracji wewnętrznej
wychowała trójkę dzieci które są na emigracji
- wyjechały tam gdy wszyscy robią zakupy
płacąc kartą kredytową nie myśląc:
jeśli nie kupię, dla mnie zabraknie -

Ojciec Święty Franciszek zaapelował o wspólną modlitwę w celu zatrzymania pandemii koronawirusa. Papieska inicjatywa to solidarna modlitwa wszystkich chrześcijan słowami "Ojcze nasz" w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 25 marca br. o godzinie 12.00. 

kościoły ogromne wysokie przestrzenne prawie zamknięte
ona w swojej kuchni o wymiarach 2.38m x 3.15m x 2.65m
ogromnie się cieszy w swojej samotności
z wizyty obcych-

zastanowi się nad tym czy się przyłączyć do apelu papieskiego

na wiadomość o opuszczenie obrzędu umywania nóg

tylko się uśmiechnęła złośliwie, tak jak to robią

ludzie wierzący pozostawieni samym sobie

jest osobą wierzącą - nie traćmy nadziei

nie lękajmy się, zaufajmy Panu Bogu.

 Dzierżoniowska lekarka o koronawirusie: nie możemy być egoistami

Lekarka potrafi rozczulić i związać

jednych i drugich  odpowiedzialnością -

szlifuje język ustawia ton dramatyczny, trochę operowy

- śpiewa pięknie obsesyjnie całą piersią arię z pierwszego

aktu z opery Korona Wirusa 2020:

nie możemy być egoistami i myśleć: „mnie to nie dotyczy”

bo to dotyczy każdego z nas

jej głos przeszywa, wysokie tony testują odporność odbiorcy

brawurowo wkracza na scenę życia prosto z desek opery

lista mocnych słów jest długa;

śmierć, choroba, samotność,

odrzucenie, gorszość, starość

 

pod koniec ostatniego aktu

zwraca się do widzów

chwyta swojego towarzysza za rękę

śpiewa drżącym głosem-

nie chodzi w żadnym razie o panikę,

ale o rozsądek,  wzajemny szacunek i pomoc  

trzeba poruszyć ludzkie sumienia

trochę nimi wstrząsnąć

czas pandemii, izolacji

ograniczeń to trudny okres dla nas wszystkich

nie jest to wyłącznie puste opakowanie naszpikowane

bogactwem stylistycznym jejtroska zachwyca ulotnością życia

zestaw słów, przypomina impresję na płótnie

sztuka i gest w połączeniu z wyobraźnią poety .

 

Robert i Anna Lewandowscy przeznaczyli 1 mln euro
na walkę z epidemią korona wirusa

Jeśli rzucasz milionem, by ludziom żyło się lepiej, masz prawo oczekiwać od ludzi wdzięczności.

 
Piłkarz zarabia nogami - są i tacy co twierdzą że głową -

aby otrzymać złoto z wybieganego potu - wytworzyć fortunę

stalowymi mięśniami i  galaretą mózgu

potrzebne jest boisko, dwie bramki i miliony impulsów

wartych jeden milion euro

trzeba sporo się nabiegać aby udowodnić nogom

że są źródłem utrzymania

napisać nimi nową ewangelię wyrzeczeń

pracowitości, oszczędności i skąpstwa

to  one są fundamentami jej cnotami;

mało wydawać, mądrze inwestować

oto cała ekonomia bogacenia się;

pozbycie się lęku o przetrwanie powoduje

że dzielimy się tym co mamy - czujemy

pewność siebie -

zazdrość zazdrośników przychodzi później

nie ma tu znaczenia czy majątek jest duży czy mały

- ona ma krótkie nogi, tłuste pośladki, wielkie grube usta-

dobro wraca - napisali Lewandowscy –

 

- ona ma długie chude nogi, bladą twarz i małe wąskie usta-

paradoksalnie niewdzięczna maska skąpca pasuje na każdą twarz

nawet na tego co rozdaje miliony złotych