Cztery wiersze o wirusie w koronie
Anna Jadwiga Naporska
Koronawirus - aktualna sytuacja w powiecie dzierżoniowskim!
czas bezkrólewia wiadomo kto tu rządzi -
król - wirus się gorączkuje
poza nim nikt nie zarabia
ani minister kultury
ani założyciel Amazona
naukowcy szukają żelu na zarazki
do głosu doszła arystokracja komunikatów
w których między słowami odczytać można bezradność
lęk, ale też próbę zachowania spokoju i kontroli
nad swoim życiem
lęk przed wirusem z Chin sprawia że tanecznym krokiem
w rytmie kujawiaka znikają produkty spożywcze
o długiej przydatności do spożycia-
topór wojenny do rozbrajania lęków -wykopany
maseczki na twarz, żele i mydła antybakteryjne
na kapitalistycznym horyzoncie
widać puste półki z papierem toaletowym
fasolą ryżem i makaronem drożdżami i mąką
jeszcze kilka innych zagrożeń słownych:
„nie ma powodu do paniki”
zdanie robi furorę
ważni w państwie i z programów TV apelują do osób
które wróciły i wracają wciąż z zagranicy
aby dotrzymywały kwarantanny
aby nie narażać na zarażenie wirusem kolejnych osób
apele do ludzi młodych przybierają kształt bumeranga
- nie lekceważcie zagrożenia
- nie myślcieże epidemią są zagrożone tylko osoby starsze
bo, jak to powiedział Sędzia w "Panu Tadeuszu",
"teraźniejszą młodzież nudzi długie,
choć byłoby najwymowniejsze".
mowa o nieśmiertelnym wirusie
lęki są spychane w głąb serca demona
który się przebudził i ogłosił całemu światu
karnawał zarazy
Wielkanoc w obliczu koronawirusa:
nie będzie święcenia pokarmów
Pani Maria teraz wie że żyje -
kilku super-bohaterów bez maski na twarzy czy peleryny
bez tarczy lub miecza ale z torbą na zakupy
dzwoni do jej drzwi - nareszcie nie jest osamotniona -
młodzi biorą na siebie odpowiedzialność;
seniorom z sąsiedztwa zrobienie zakupów, wykupienie leków
obawiamy się korony wirusa
pamiętajmy, aby nie zrobił on spustoszenia nie tylko w naszym ciele
ale także w naszym sercu, duszy, umyśle
aby dożyć tych czasów trzeba było zarazy -
kobieta jest zachwycona wszyscy grzecznie siedzą w domach
spokój cisza za oknami jakby był stan wojenny
sąsiedzi często wspólnie organizują listy zakupowe
w kolejkach do supermarketów panuje przyjazna cisza
wszyscy na wszystkich patrzą podejrzliwie w skupieniu
czują się jak powstańcy warszawscy czekający na godzinę W
ona nigdzie nie wychodziła nigdzie nie wyjeżdżała
zawsze była na tych czterdziestu metrach kwadratowych
na emigracji wewnętrznej
wychowała trójkę dzieci które są na emigracji
- wyjechały tam gdy wszyscy robią zakupy
płacąc kartą kredytową nie myśląc:
jeśli nie kupię, dla mnie zabraknie -
Ojciec Święty Franciszek zaapelował o wspólną modlitwę w celu zatrzymania pandemii koronawirusa. Papieska inicjatywa to solidarna modlitwa wszystkich chrześcijan słowami "Ojcze nasz" w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 25 marca br. o godzinie 12.00.
kościoły ogromne wysokie przestrzenne prawie zamknięte
ona w swojej kuchni o wymiarach 2.38m x 3.15m x 2.65m
ogromnie się cieszy w swojej samotności
z wizyty obcych-
zastanowi się nad tym czy się przyłączyć do apelu papieskiego
na wiadomość o opuszczenie obrzędu umywania nóg
tylko się uśmiechnęła złośliwie, tak jak to robią
ludzie wierzący pozostawieni samym sobie
jest osobą wierzącą - nie traćmy nadziei
nie lękajmy się, zaufajmy Panu Bogu.
Dzierżoniowska lekarka o koronawirusie: nie możemy być egoistami
Lekarka potrafi rozczulić i związać
jednych i drugich odpowiedzialnością -
szlifuje język ustawia ton dramatyczny, trochę operowy
- śpiewa pięknie obsesyjnie całą piersią arię z pierwszego
aktu z opery Korona Wirusa 2020:
nie możemy być egoistami i myśleć: „mnie to nie dotyczy”
bo to dotyczy każdego z nas
jej głos przeszywa, wysokie tony testują odporność odbiorcy
brawurowo wkracza na scenę życia prosto z desek opery
lista mocnych słów jest długa;
śmierć, choroba, samotność,
odrzucenie, gorszość, starość
pod koniec ostatniego aktu
zwraca się do widzów
chwyta swojego towarzysza za rękę
śpiewa drżącym głosem-
nie chodzi w żadnym razie o panikę,
ale o rozsądek, wzajemny szacunek i pomoc
trzeba poruszyć ludzkie sumienia
trochę nimi wstrząsnąć
czas pandemii, izolacji
ograniczeń to trudny okres dla nas wszystkich
nie jest to wyłącznie puste opakowanie naszpikowane
bogactwem stylistycznym jejtroska zachwyca ulotnością życia
zestaw słów, przypomina impresję na płótnie
sztuka i gest w połączeniu z wyobraźnią poety .
Robert i Anna Lewandowscy przeznaczyli 1 mln euro
na walkę z epidemią korona wirusa
Jeśli rzucasz milionem, by ludziom żyło się lepiej, masz prawo oczekiwać od ludzi wdzięczności.
Piłkarz zarabia nogami - są i tacy co twierdzą że głową -
aby otrzymać złoto z wybieganego potu - wytworzyć fortunę
stalowymi mięśniami i galaretą mózgu
potrzebne jest boisko, dwie bramki i miliony impulsów
wartych jeden milion euro
trzeba sporo się nabiegać aby udowodnić nogom
że są źródłem utrzymania
napisać nimi nową ewangelię wyrzeczeń
pracowitości, oszczędności i skąpstwa
to one są fundamentami jej cnotami;
mało wydawać, mądrze inwestować
oto cała ekonomia bogacenia się;
pozbycie się lęku o przetrwanie powoduje
że dzielimy się tym co mamy - czujemy
pewność siebie -
zazdrość zazdrośników przychodzi później
nie ma tu znaczenia czy majątek jest duży czy mały
- ona ma krótkie nogi, tłuste pośladki, wielkie grube usta-
dobro wraca - napisali Lewandowscy –
- ona ma długie chude nogi, bladą twarz i małe wąskie usta-
paradoksalnie niewdzięczna maska skąpca pasuje na każdą twarz
nawet na tego co rozdaje miliony złotych