Biogazownia w Łagiewnikach – tu powstaje zielona energia

środa, 26.9.2018 00:00 7585

W Łagiewnikach funkcjonuje od 2013 roku. Na bazie biomasy roślinnej i substratów pozyskiwanych od lokalnych rolników produkuje odnawialną, ekologiczną energię. W ramach klastra energetycznego może zapewnić mieszkańcom okolicznych miejscowości dostęp do prądu tańszego nawet o 10-20%. Mowa o biogazowni rolniczej, która jest jedną z pierwszych i najistotniejszych dla Gminy inwestycji. 

Do produkcji zielonej energii biogazownia rolnicza w Łagiewnikach wykorzystuje biogaz wytwarzany z biomasy roślinnej. Jak wygląda ten ekologiczny proces? 

Naturalne substraty oraz odpady z przemysłu rolno-spożywczego są na bieżąco dostarczane i krótkotrwale przechowywane w specjalnie do tego przeznaczonym silosie i zamkniętych zbiornikach. Następnie, za pomocą ładowarki i urządzenia podawczego – w przypadku substratów stałych oraz podziemnych rurociągów – w przypadku substratów płynnych, odpady te są gromadzone w szczelnie zamkniętej komorze fermentacyjnej. To tutaj, w temperaturze ok. 38-40 stopni Celsjusza, zachodzi naturalny rozkład biomasy rolniczej przez mikroorganizmy – bakterie. Wskutek tego procesu powstaje biogaz. Jest on następnie spalany w kogeneratorze, w wyniku czego wytworzone zostają: prąd oraz ciepło. Z kolei pozostałość biomasy stanowi wysokiej jakości nawóz rolniczy. 

Naturalne substraty i współpraca z lokalnymi rolnikami

Do produkcji biogazu wykorzystywana jest biomasa rolnicza, w skład której wchodzą tylko naturalne substraty oraz odpady rolno-spożywcze, powstające na skutek procesów przetwórstwa spożywczego. Są to m.in. kiszonka kukurydzy, wysłodki buraczane, odpady ziemniaczane wytwarzane przy produkcji frytek lub chipsów, pasze dla zwierząt powstające w wyniku przetwórstwa kukurydzy (tzw. syrop lub placek energetyczny), odpady wytwarzane przy produkcji kukurydzy w puszkach, serwatka powstająca przy produkcji serów oraz wywary gorzelniane. 

– W naszej biogazowni najczęściej stosujemy wysłodki buraczane oraz kiszonkę kukurydzy i inne odpady powstające przy przetwórstwie tej rośliny. Dlaczego? Są to składniki biomasy, które można pozyskać od lokalnych rolników. W ten sposób wspieramy gminne gospodarstwa, co jest wpisane w naszą strategię współpracy z regionem. Od początku funkcjonowania biogazowni mieliśmy okazję zakupić substraty od co najmniej kilkunastu rolników z Łagiewnik i okolicznych wsi. Jesteśmy przedsiębiorstwem produkcyjnym, w związku z bieżącą działalnością potrzebujemy różnych narzędzi i materiałów, które zawsze nabywamy u miejscowych przedsiębiorców – mówi Przemysław Klonowski, Prezes Zarządu Instytutu Zarządzania i Samorządności, który jest właścicielem biogazowni.

Niższe ceny energii w Gminie 

Wsparcie lokalnych rolników to jednak nie jedyna zaleta funkcjonowania biogazowni na terenie Łagiewnik. To, co może przynieść największą korzyść, to niższe ceny energii dla mieszkańców wsi oraz lokalnych przedsiębiorstw czy instytucji. Jeśli, wzorem innych polskich i zagranicznych gmin, Łagiewniki dołączą do lokalnego klastra energetycznego, mieszkańcy mogą być pewni, że ceny prądu znacząco spadną. 

– Przyłączenie Łagiewnik do lokalnego klastra energetycznego dałoby nam możliwość sprzedaży prądu wyprodukowanego w biogazowni bezpośrednio do gminnych instytucji czy mieszkańców wsi po cenie niższej od aktualnych stawek o nawet 10-20%. Dzisiaj możemy sprzedawać energię jedynie państwowym dystrybutorom, którzy narzucają wysokie opłaty za przesył – tłumaczy Grzegorz Krzos, Wiceprezes Instytutu Zarządzania i Samorządności.

Warto dodać, że Gmina Łagiewniki miała możliwość, aby złożyć unijny wniosek na 85% dofinansowania na utworzenie ciepłociągu, który łączyłby biogazownię z domami sąsiadującego osiedla oraz pozostałymi budynkami znajdującymi się w miejscowości. Decyzja okazała się negatywna, a tym samym mieszkańcy zostali pozbawieni szansy skorzystania z obniżenia rachunków. Tego typu inwestycja spowodowałaby obniżenie opłat za wodę oraz ogrzewanie mieszkań i domów. Znacząco zmniejszyłyby się również zanieczyszczenia pochodzące ze spalania węgla, czy ekogroszku. Jest to możliwe, bowiem biogazownia wytwarza ciepła wodą o temperaturze ok. 90 st.C, która powstaje z chłodzenia grzejącego się silnika. Mieszkańcy Gminy w prosty sposób mogliby w ciągu roku zaoszczędzić nawet po kilka tysięcy złotych. 

W Polsce nie są to zupełnie nieznane działania. Na podobne rozwiązania zdecydowano się chociażby w Gminie Grzmiąca. Znajdująca się niedaleko Szczecinka biogazownia rolnicza ogrzewa szkołę, halę sportową, ośrodek zdrowia i bloki mieszkalne o 30 proc. taniej niż kotłownie węglowe, do których wcześniej były podłączone te obiekty. Płynące z tego oszczędności to tylko w przypadku należących do gminnego samorządu budynków 100 tys. zł rocznie, a także wiele stale realizowanych działań proekologicznych. 

Aktywizacja lokalnej gospodarki 

Gmina Łagiewniki może na wiele sposobów wykorzystać potencjał biogazowni. Obecność takiej firmy pozwala stabilizować lokalny system energetyczny, obniżać ceny energii czy porządkować gospodarkę odpadami rolno-spożywczymi. Biogazownia co roku odprowadza do Gminy podatek w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Jest on przeznaczany na lokalne inwestycje – remonty dróg, budowę obiektów sportowych czy edukację. Co ważne, wiele lat temu powstały plany stworzenia strefy ekonomicznej, w której to właśnie zlokalizowana została biogazownia. Obiekt może stanowić wyróżnik regionu, przyciągający nowych inwestorów, tworzących kolejne miejsca pracy. 

 – Produkujemy energię – ekologiczną i tanią. Możemy zapewnić innym firmom stały dostęp do prądu czy ciepła po preferencyjnych cenach. To dla inwestorów ogromna wartość. W innych strefach, w których funkcjonują biogazownie powstają firmy takie jak np. chłodnie spożywcze. Nie mają one wpływu na środowisko, tworzą wiele miejsc pracy. Dobrze, gdyby Gmina wróciła do planów rozbudowy strefy ekonomicznej i skupiła się na gospodarczej aktywizacji terenu – mówi Grzegorz Krzos

Nieprzyjemny zapach – nowa pochodnia rozwiąże problem 

W ostatnim czasie do właścicieli obiektu zaczęły docierać informacje od mieszkańców Łagiewnik o nieprzyjemnym zapachu, którego jednym ze źródeł, obok oczyszczalni ścieków, może być biogazownia. W wyniku szczegółowego audytu przeprowadzonego przez projektanta obiektu oraz niezależnych inżynierów i technologów stwierdzono, że źródłem tego problemu jest wydostający się z zaworów bezpieczeństwa nadmiar biogazu. Sytuacja ma jednak charakter okresowy.  

–  W ostatnim czasie na terenie naszego obiektu odnotowaliśmy kilka krótkotrwałych, niegroźnych awarii, które skutkowały wyłączeniem silnika, a to z kolei brakiem pobierania i spalania biogazu. Niespalany na bieżąco biogaz gromadził się w zbiorniku fermentacyjnym, a po przekroczeniu określonego ciśnienia, wydobywał przez zawory bezpieczeństwa na zewnątrz. To z kolei w określonych warunkach pogodowych mogło skutkować rozprzestrzenianiem się nieprzyjemnego zapachu w bliskiej okolicy obiektu – mówi Przemysław Klonowski, Prezes Zarządu Instytutu Zarządzania i Samorządności. 

Niezależni eksperci stwierdzili, że skutecznym w tym przypadku rozwiązaniem, które bezsprzecznie, w sposób kompleksowy rozwiąże problem, jest zainstalowanie pochodni spalającej nadmiar biogazu. To najnowsza technologia, stosowana coraz powszechniej w podobnych obiektach. W związku z tym Zarząd biogazowni natychmiast podjął decyzję o zakupie pochodni. 

– Złożyliśmy zamówienie, zleciliśmy prace projektowe i montażowe. Czas realizacji takiego przedsięwzięcia to około 10 tygodni. Pochodnia została już zamontowana, a problem wydobywania się nadmiaru biogazu o nieprzyjemnym zapachu – wyeliminowany. W rozwiązanie to zainwestowaliśmy ponad 100 tys. zł – mówi Przemysław Klonowski. Stosujemy najwyższe standardy i najnowocześniejsze technologie. Zależy nam na dobrych relacjach z lokalną społecznością – tak, aby biogazownia nie miała żadnego wpływu na komfort życia w Gminie. Jesteśmy odpowiedzialnym inwestorem, otwartym na dialog i rozmowę – dodaje.