W Lubachowie zaginął 42-latek. Rodzina apeluje o pomoc

środa, 28.8.2019 12:43 2262 0

19 sierpnia w Lubachowie zaginął 42-letni Wojciech Bąbelewski, który przyjechał z żoną na weekend do jednego z pensjonatów. Rodzina od tamtej pory nie ma kontaktu z panem Wojtkiem.

Feralnego dnia ok.godz.dziesiątej 42-latek wyszedł z pensjonatu nie informując żony gdzie się udaje.

- Przyznaję, że pokłóciliśmy się trochę, ale to nie było nic poważnego. Mąż jednak wyszedł i do dzisiaj nie mam z nim kontaktu. Zaginięcie zostało zgłoszone na policję, ale wcześniej sama szukałam go na własną rękę, niestety bezskutecznie - mówi nam żona zaginionego. 

Mężczyzna w dniu zaginięcia miał przy sobie portfel, dowód osobisty, książeczkę wojskową, kartę do bankomatu i kartę ubezpieczeniową holenderską. Nie zabrał telefonu.

- Póki co na koncie nie żadnego śladu wypłaty środków - dodaje kobieta.

Wojciech Bąbelewski ma 176 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała, ma niebieskie oczy i siwe włosy.
Ma tatuaże na przedramieniu, jeden to (smok), drugi to napis hooligans gotykiem oraz pajęczyna na ramieniu. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemno-szary, dopasowany sweterek marki Hugo boss, niebieskie spodenki jeansowe I charakterystyczne czerwone sportowe buty Asics z czerwoną podeszwą. 

42-latek miał być widziany 19 sierpnia na przystanku w Burkatowie a później na dworcu autobusowym w Świdnicy. Według żony, mógł chcieć jechać do Wrocławia.

Ktokolwiek mógłby przyczynić się do odnalezienia mężczyzny, proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)