Urządzamy taras last minute – zobacz, co musisz zrobić!

wczoraj, 18 godz temu

Sezon letni często zaskakuje nas szybciej, niż się spodziewamy. Słońce wychodzi zza chmur, dni robią się dłuższe, a znajomi już planują grille i wieczorne spotkania. Co jednak zrobić, gdy nasz taras wciąż straszy pustką albo wygląda jak magazyn ogrodowych akcesoriów? Bez paniki! Nawet jeśli zostało Ci tylko kilka dni, by przygotować przytulne miejsce do wypoczynku, możesz urządzić taras last minute. Wystarczy plan, kilka sprytnych trików i gotowość do działania. Zobacz, co naprawdę musisz zrobić, by w błyskawicznym tempie zamienić zwykłą przestrzeń w oazę relaksu.

Zacznij od porządków – bez tego nie ruszysz z miejsca

Zanim zaczniesz myśleć o meblach, lampionach i kocach, musisz ocenić, z czym właściwie masz do czynienia. Jeśli na tarasie zimowały donice, skrzynki, sprzęt sportowy albo suszarka, czas je uprzątnąć. Oto, co warto zrobić na początku:

Usuń wszystko z tarasu – przenieś meble i akcesoria, by zobaczyć całą powierzchnię. Dokładnie wyczyść podłoże – najlepiej użyć myjki ciśnieniowej lub przynajmniej wiadra z wodą i środkiem do czyszczenia nawierzchni zewnętrznych. Zadbaj o balustrady, parapety i ściany – często wystarczy woda z płynem do naczyń i miękka ściereczka. Sprawdź stan techniczny – popękane płytki, odpadający tynk czy zardzewiałe elementy warto przynajmniej tymczasowo zabezpieczyć, np. matą lub dywanem. 

Czysty taras to połowa sukcesu – od razu zyskuje na estetyce i robi się przyjemniejszy w odbiorze.

Meble – wybierz szybkie i stylowe rozwiązania

Nie musisz inwestować w drogie zestawy wypoczynkowe, by zorganizować funkcjonalne miejsce do relaksu. Na potrzeby last minute liczy się kreatywność i czas dostawy.

Co możesz zrobić:

Postaw na meble składane – lekkie, mobilne i często dostępne od ręki w marketach budowlanych. Zrób coś sam – drewniane palety, skrzynki po owocach, a nawet betonowe bloczki i deski mogą posłużyć jako tymczasowe (lub całkiem trwałe) ławy i stoliki. Wykorzystaj meble z wnętrza domu – fotel rattanowy, stołek barowy lub taboret też mogą dobrze wyglądać na zewnątrz, o ile nie zostawisz ich na deszczu.

Jeśli czas goni, wybieraj produkty dostępne od ręki w sklepach stacjonarnych lub takich z szybką dostawą – często w sezonie letnim mają specjalne działy „gotowe do odbioru”.

Zadbaj o komfort – tekstylia i dodatki w roli głównej

Nawet najprostszy zestaw mebli zyska charakter, jeśli dodasz odpowiednie tkaniny. To właśnie poduszki, koce i dywany tworzą klimat domowego tarasu.

Last minute zestaw tekstyliów:

Poduszki ogrodowe lub dekoracyjne – nie muszą być z kolekcji ogrodowej. Ważne, by były odporne na wilgoć albo łatwe do schowania. Pledy i koce – wieczory bywają chłodne, a przytulne nakrycie przyda się każdemu gościowi. Dywan zewnętrzny – błyskawicznie ociepla przestrzeń, maskuje nierówności i wydziela strefy wypoczynku.

Postaw na stonowane kolory z jednym akcentem – np. beż i biel z dodatkiem turkusu lub zieleni. Unikaj jaskrawych barw, jeśli nie chcesz efektu „bazarku”.

Rośliny – zieleń działa cuda

Roślinność to kluczowy element, który wprowadza życie na taras. Nawet jeśli nie masz ręki do kwiatów, warto sięgnąć po kilka donic z roślinami sezonowymi, które są łatwe w utrzymaniu.

Wybierz rośliny typu:

Trawy ozdobne – np. miskanty lub rozplenice, które dobrze znoszą słońce i suszę. Zioła – bazylia, mięta, rozmaryn – pachną, są praktyczne i pięknie wyglądają. Pelargonie, surfinie, begonie – klasyki, które świetnie radzą sobie w skrzynkach i wiszących donicach.

Nie musisz tworzyć ogrodu botanicznego – wystarczy kilka akcentów. Warto też rozważyć gotowe kompozycje z centrum ogrodniczego – oszczędzisz czas i uzyskasz natychmiastowy efekt. Tutaj dowiesz się więcej.

Oświetlenie – atmosfera ma znaczenie

Jeśli taras ma być miejscem wieczornego relaksu, musisz zadbać o odpowiednie oświetlenie. I tu dobra wiadomość – wiele rozwiązań działa na baterie lub energię słoneczną, więc nie musisz prowadzić przewodów ani wzywać elektryka.

Proste opcje na szybko:

Girlandy świetlne LED – zawieś je między słupkami, nad barierką lub na ścianie. Latarenki i lampiony – z klasyczną świeczką lub wkładem LED. Lampy solarne – wystarczy je wbić w donice lub ustawić w narożnikach.

Pamiętaj, że światło tworzy nastrój – lepiej kilka punktów delikatnego blasku niż jedno silne źródło oświetlające całą przestrzeń.

Drobne dodatki, które robią różnicę

Jeśli masz już czyste miejsce, meble, tekstylia, rośliny i światło, możesz dodać kilka akcentów, które nadadzą Twojemu tarasowi osobisty charakter.

Warto dorzucić:

Tace i podkładki – by mieć gdzie postawić szklanki, przekąski, świece. Książki, magazyny, planszówki – świetne na spokojne wieczory. Mały barek lub wózek z napojami – idealny, jeśli planujesz gości.

Nie zapomnij o schowku na koce lub skrzyni ogrodowej – dzięki temu w każdej chwili możesz schować poduszki i tekstylia, chroniąc je przed deszczem.

Plan awaryjny, czyli co, jeśli pada?

Urządzając taras last minute, warto też pomyśleć o pogodzie. Letnie burze potrafią zaskoczyć. Oto kilka szybkich rozwiązań:

Parasol ogrodowy lub markiza – jeśli masz dostęp, zamontuj je od razu. Tymczasowe zadaszenie z żagli przeciwsłonecznych – dostępne w marketach. Zasłony wodoodporne lub rolety bambusowe – osłonią przed deszczem i słońcem.

Dobrze mieć też plan B – np. możliwość szybkiego przeniesienia mebli pod dach lub do garażu.

Podsumowanie: taras gotowy w kilka godzin

Urządzanie tarasu na ostatnią chwilę nie musi być stresujące. Klucz to skupienie się na podstawach: porządek, wygoda, klimat i kilka dekoracyjnych akcentów. Nawet przy ograniczonym czasie i budżecie możesz stworzyć miejsce, które będzie zachwycać latem – czy to do porannej kawy, czy wieczornego wina z przyjaciółmi.

Zacznij od rzeczy, które masz w domu, kup tylko niezbędne elementy i pamiętaj: nie musi być idealnie, by było przyjemnie. Twój taras ma służyć Tobie – nie Instagramowi!