Szełemej powinien zrezygnować z kandydowania - twierdzi Ireneusz Zyska

piątek, 21.9.2018 18:12 3663 3

Na Placu Magistrackim 21. września z dziennikarzami spotkała się Poseł na Sejm, kandydat w wyborach samorządowych na stanowisko Prezydenta Wałbrzycha – Ireneusz Zyska oraz radni miejscy z ramienia PIS.

- Zebraliśmy się po to, aby powiadomić państwa, że w ostatnich dniach do mojego biura poselskiego przybywali licznie mieszkańcy zaniepokojeni doniesieniami medialnymi na temat defraudacji znacznej kwoty pieniędzy w Urzędzie Miasta – mówił Ireneusz Zyska -- jest to sprawa niezwykle bulwersująca.

Kwota o której mowa przekracza 1,5 mln złotych. Do tego przestępstwa miało dojść w lutym tego roku, a do dnia dzisiejszego nie zostało nic oficjalnie ustalone. Prokurator prowadzący śledztwo do tej pory nie sformułował zarzutów.

- Zapewniam mieszkańców Wałbrzycha, złożyłem do Prokuratora Generalnego, Zbigniewa Ziobro wniosek. Wniosek o przeniesienie tego śledztwa do właściwej prokuratury  poza Dolny Śląsk. Tak, aby uniknąć różnego rodzaju naciskom czy powiązaniom towarzyskim - mówił Ireneusz Zyska

Kandydat Ireneusz Zyska wyraził swoje oburzenie faktem, że urzędujący prezydent miasta – Roman Szełemej nie informował, że urzędujący prezydent miasta – Roman Szełemej nie informował opinii publicznej od ponad pół roku od zaistnienia tak skandalicznego faktu – jak defraudacja ponad 1,5 mln złotych, nie dążył do tego, aby wyjaśnić sytuację.  Tym bardziej, że dotyczy to pieniędzy przeznaczonych na wałbrzyską oświatę.

Asystent prezydenta Romana Szełemeja przyznaje:

- Potwierdzam, że w marcu bieżącego roku zostało złożone doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Stało się to natychmiast po tym, jak zostały powzięte informacje, że może dochodzić do jakichkolwiek nieprawidłowości. Zaznaczam, że zadziałaliśmy natychmiast po powzięciu tej informacji. Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie. Toczą się tam również kontrole, które zostały zlecone. W związku z tym, że trwa dochodzenie, to postępowanie, na chwilę obecną dla jego dobra nie możemy udzielać szczegółowych informacji. Chciałem tylko powiedzieć, że współpracujemy z prokuraturą i że zależy nam bardzo na tym, aby szybko wyjaśnić wszelkie kwestie związane z tą sprawą – stwierdza Arkadiusz Grudzień.

- Uważam, że to jest sytuacja wykluczająca pana Romana Szełemeja jako menażera – samorządowca, który odpowiada za dobro wspólne mieszkańców Wałbrzycha. Wzywam Romana Szełemeja, aby zrezygnował z kandydowania na urząd prezydenta miasta Wałbrzycha, ponieważ ta sprawa jest kompromitująca    – mówił Ireneusz Zyska

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

Wacek piątek, 21.09.2018 20:59
Na zdjęciach to widać sama młodzież wałbrzyska. Przyszłość miasta ale...
On piątek, 21.09.2018 20:57
Zyska jeśli jesteś taki fachowiec to opowiedz dlaczego zostałeś zwolniony...
Walerian Domanski piątek, 21.09.2018 20:26
Sprawa jest przekazana do prokuratury, co może Szełemiej zrobić więcej?...