Srebro na 10. Międzynarodowym Turnieju w zapasach kobiet w Berlinie

czwartek, 12.11.2015 12:33 1743 0

Zapaśniczki Herosa Czarny Bór walczyły w dniach 6-8 listopada w 10. Międzynarodowym Turnieju w zapasach kobiet w Berlinie.

W imprezie w niemieckiej stolicy wzięła udział rekordowa liczba 350 zawodniczek z 16 państw, a spośród podopiecznych Dariusza Piaskowskiego najlepiej zaprezentowała się seniorka Julita Omilusik, która zajęła drugie miejsce w wadze do 48 kg.

Heroska rozpoczęła dobrze - od szybkiej wygranej przez położenie na łopatki Jane Schmieder z niemieckiego klubu AC Werdau. Kolejny pojedynek - z Norweżką Silje Kippernes, również zakończył się zwycięstwem reprezentantki Herosa Czarny Bór.
W finałowej walce o złoty medal nasza zapaśniczka trafiła ponownie na zawodniczkę gospodarzy - Katharinę Baumgartner. Tym razem górą okazała się Niemka - trzykrotna Mistrzyni Europy Kadetek sprzed lat (2007-2009), która wynikiem 6:4 zakończyła starcie na swoją korzyść, a Julita Omilusik z Berlina powróciła ze srebrem.

Młodsza zawodniczka Herosa - Katarzyna Piaskowska - mając na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki - zajęła 5 miejsce w wadze do 56 kg, ale mogło być zdecydowanie lepiej. Kasia, występująca w grupie młodziczek, na początek bardzo wysoko na punkty, bo aż 14:0 rozprawiła się z Darią Komorowską z klubu Sobieski Poznań i ostatecznie położyła ją jeszcze na łopatki. W kolejnym starciu spotkała się z reprezentantką Litwy - Inetą Dantaite. Tym razem również dobrze rozpoczęła i przez jakiś czas prowadziła tę walkę na punkty. W pewnym momencie jednak popełniła błąd, co skrzętnie wykorzystała przeciwniczka. Litwinka najpierw wyrównała wynik, a potem sama objęła prowadzenie i do końca walki rezultat się już nie zmienił.
W trzecim pojedynku, z pózniejszą zwyciężczynią tej kategorii wagowej - Tetianą Zaiats z Ukrainy,  Heroska nie miała za wiele do powiedzenia, ale już niedługo znowu odniosła zwycięstwo. W walce o 5 miejsce pokonała bowiem Sophie Hiebner z niemieckiego klubu URC Mörbisch. Szkoda małego potknięcia z Litwinką, bo walka o brązowy medal i zdobycie krążka były w zasięgu ręki!

źródło: Heros Czarny Bór

Dodaj komentarz

Komentarze (0)