Słowodzicielka

środa, 23.11.2022 09:17 785 0
To opowieść słodka i zabawna. Z przygodami, jakie uwielbiałam, będąc nastolatką – z wyrazistymi bohaterami, pełna humoru, czasem groźna, ale jednocześnie dająca pewność, że wszystko skończy się dobrze. Do takich książek się wraca, nawet jeśli już zna się finał. Ja wrócę na pewno.
EWA BIAŁOŁĘCKA

Pierwsza powieść Anny Szumacher nie jest jej debiutem literackim. Czytelnicy fantastyki znają ją z publikowanych wcześniej opowiadań – dwa z nich uzyskały nominację do Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Zademonstrowała w nich talent do rozwiązań nieoczekiwanych, zabawnych, niekiedy absurdalnych (to nie zarzut, lecz wyraz podziwu). W  Słowodzicielce trójka bohaterów musi znaleźć swego dowódcę i fabułę, bo jedno i drugie powinno nadać sens ich działaniom. Cel nie jest łatwy, po drodze czekają smoki i księżniczki (tak jakby), wyrocznie, kamienne miasta sięgające nieba i wiele innych przygód. Zapewniam, że warto przeczytać.
PIOTR W. CHOLEWA

Książka potrzebuje głównego bohatera – inaczej stery przejmują postacie drugoplanowe, a to oznacza Poważne Problemy. Nieco skołowani, ale za to bardzo zdeterminowani zabójca, minstrel i rycerz wyruszają w absurdalną podróż po luźnych wątkach, przedzierając się przez czas i przestrzeń. Wiedzcie jedno: nie cofną się przed niczym. Łącznie z wciągnięciem w całą sprawę autorki nigdy niedokończonej powieści przygodowo-fantastycznej. Dosłownie wciągnięciem, w sam środek ledwo trzymającej się fabuły. Po tej historii możecie się spodziewać wszystkiego. I smoków. Będą też smoki.

Wydanie zawiera dodatkowy tekst w postaci opowiadania „Morderstwo w City Noir”, dostępne osobno w wersji e-book oraz audiobook.

 

Anna Szumacher – archeolożka, dziennikarka, korepetytorka, tłumaczka, redaktorka, pisarka – w zależności od układu gwiazd i aktualnych potrzeb. Autorka głównie fantastyczna i zwolenniczka tezy, że jeśli pomysł jest głupi, ale działa, to nie jest głupi. Dumna matka kilkudziesięciu opowiadań i – obecnie – dwóch rozpoczętych serii fantastycznych oraz kilku jeszcze niewydanych powieści. Miłośniczka wszelkiego rodzaju portal fantasy, czemu daje upust w obecnie pisanych książkach. Gorliwa wyznawczyni kawy, czekolady i puchatych dresów. Pisze od zawsze, a jej pierwsza książka składa się z dwóch nabazgranych kredką stron i własnoręcznie narysowanej okładki.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)