Próbował podpalić dom, w którym mieszka
Podejrzany o wzniecenie ognia w przedpokoju domu wolnostojącego w Strudze 34-latek, został zatrzymany przez policjantów prewencji wałbrzyskiej komendy. Mężczyzna, który przed sądem nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania, trafił na najbliższe trzy miesiące do aresztu. Za narażenie innej osoby, która znajdowała się w domu, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a przy tym zniszczenie mienia, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Wałbrzyscy funkcjonariusze informację o podpaleniu okładziny ściany w przedpokoju domu wolnostojącego w Strudze otrzymali w minioną niedzielę około godziny 17:00. W wyniku przeprowadzonych działań służb ratowniczych nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia, a policjanci ustalili, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Szybko wyszło na jaw, że osobą odpowiedzialną za podłożenie ognia może być 34-latek – lokator budynku.
Na miejscu okazało się także, że mężczyzna swoim zachowaniem naraził lokatorkę budynku na niebezpieczeństwo. Kobiecie, która znajdowała się w domu, udało się jednak samodzielnie wyjść na zewnątrz. 34-latek swoim zachowaniem spowodował jednak zniszczenie przedpokoju, powodując spore starty w mieniu.
Podejrzany 34-latek został zatrzymany na miejscu zdarzenia, po tym jak ukrył się na strychu. Był kompletnie pijany. Miał 2,76 promila alkoholu w organizmie.
Następnego dnia, po wytrzeźwieniu, mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. We wtorek natomiast mundurowi przewieźli podejrzanego do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu, który podjął decyzję o tymczasowym areszcie dla 34-latka. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Sprawca przestępstwa dzisiaj przed południem trafi do Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie.
źródło: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)