Pedofil ze Świdnicy nie zjawi się na badaniach? Gdzie przebywa?

wtorek, 3.2.2015 12:10 475 0

Henryk Z., który opuścił więzienie w Sztumie jak mówi jego obrońca na pewno nie zjawi się na badaniach w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku. Sam również nie ma z nim kontaktu.

Sąd nie zażądał doprowadzenia go, co jest jednoznaczne z tym iż może, a nie musi zjawić się dzisiaj u biegłych. To jednak raczej nie powinno mieć wpływu na wydanie opinii ws. ewentualnej izolacji seryjnego gwałciciela i mordercy. Biegli mogą bowiem w takim przypadku sporządzić opinię w oparciu o wcześniejszą dokumentację.

- Do szpitala się nie zgłosił, w sekretariacie nie mamy takiej informacji. Generalnie jest to sprawa między Sądem a biegłymi, którzy po prostu u nas pracują, stąd niejako pośrednictwo szpitala. Biegli nie życzą sobie jednak żadnych rozmów – mówi Doba.pl dyrektor szpitala w Gdańsku dr Leszek Trojanowski.

W Świdnicy od kilku dni co chwilę pojawiają się nowe informacje wskazujące miejsce pobytu Henryka Z. Jak podkreślał wiceprezydent Świdnicy Marek Suwalski 30 stycznia w rozmowie z Doba.pl mężczyzna nie pojawił się w urzędzie, nie ma meldunku w mieście. Jak dowiedział się portal Doba.pl Henryk Z. mógł zarejestrować się w piątek w Powiatowym Urzędzie Pracy. Policja nadal twierdzi jednak, że nie ma i nie było go w Świdnicy. Kolejne informacje dotyczyły tego, iż to właśnie Henryk Z. miał siedzieć przez kilka dni w holu szpitala Latawiec.

- To oczywiście nieprawda. Rzeczywiście przebywa tam mężczyzna, który opuścił zakład karny, bez jednej nogi, który odmawia leczenia a nie chce wyjść i szpital ma problem. Nie jest to w żadnym wypadku Henryk Z. - komentuje Katarzyna Czepil, rzecznik prasowy KPP Świdnica.

Kolejne informacje o mieszkaniu na Garbarskiej raz w hotelu a raz w normalnym budynku również nie znalazły potwierdzenia. Sąsiedzi co prawda widzieli kogoś nowego, ale pewności, że to pedofil i morderca nie mają.

- Wiadomo, że ludzie się boją jest to zrozumiałe. Nie wolno jednak wpadać w panikę. Policja wie co robi – podkreśla Katarzyna Czepil.

Jak podała stacja TVN opinie biegłych ws. Henryka Z. mają trafić do Sądu Okręgowego w Gdańsku do 18 lutego. Ostatecznie gdański sąd ma otrzymać trzy opinie: od biegłego seksuologa, który przeanalizował akta skazańca oraz lekarzy, którzy na początku lutego zbadają Z. w gdańskim Szpitalu Psychiatrycznym. Rozprawę ws. izolacji groźnego przestępcy zaplanowano na 16 marca. Termin ten może się jednak przesunąć, jeśli konieczna będzie obserwacja Henryka Z.

Przypominjmy:

W 1990 roku brutalnie zgwałcił i zamordował przy ulicy Mariana Buczka w Świdnicy (dzisiejsza ulica Kliczkowska) 5-miesięcznego chłopca Kubusia. Zbrodnia ta, w spokojnym wówczas przemysłowym mieście wywołała wśród mieszkańców przerażenie. Henryk Z. usłyszał wyrok 25-lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Mieszkanie socjalne dla pedofila i mordercy?

Pedofil i morderca zabił również 13-letnią Martę z Dzierżoniowa

Dodaj komentarz

Komentarze (0)