Rowerzyści z promilami - bagatelizowany problem

wtorek, 2.7.2019 09:09 721 0

Tylko w miniony weekend wałbrzyscy policjanci zatrzymali siedmiu rowerzystów poruszających się po drogach Wałbrzycha i powiatu pod wpływem alkoholu. Rekordzista miał ponad 3 promile. Bagatelizowany przez wiele osób problem jeżdżenia rowerem z procentami jest bardzo niepokojący. Pijani rowerzyści stwarzają zagrożenie dla siebie samych, jak również innych uczestników ruchu drogowego.

30 czerwca około godziny 13.30 funkcjonariusze ruchu drogowego podczas służby w miejscowości Struga zatrzymali do kontroli rowerzystę, którego tor jazdy sugerował, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Policyjny nos nie zawiódł.  Badanie wykazało, że zatrzymany do kontroli 34 – letni mieszkaniec Wałbrzycha miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Kierujący rowerem został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Na szczęście tym razem nieodpowiedzialne zachowanie cyklisty nie doprowadziło do tragedii.

W czasie minionego weekendu zatrzymano aż siedmiu rowerzystów z promilami.

Najczęściej stosowaną karą za jazdę na rowerze po alkoholu jest mandat. Jego wysokość zależy od tego czy rowerzysta został przyłapany na jeździe w stanie po spożyciu alkoholu (0,2 – 0,5 promila alkoholu) czy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu). Rowerzysta będący w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, który powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym może stanąć przed sądem. W takim wypadku sąd może zdecydować o nałożeniu na sprawcę kary grzywny, aresztu czy też zakazu prowadzenia pojazdów nie mechanicznych. Jednak niezależnie od wysokości poniesionej kary najgorszą konsekwencją dla pijanego rowerzysty może być utrata zdrowia a nawet życia.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)