Wałbrzyscy policjanci alarmują! Uwaga na fałszywych pracowników spółdzielni mieszkaniowych

czwartek, 3.5.2018 10:10 1171 0

Wałbrzyscy policjanci prowadząc działania prewencyjne ostrzegają przed oszustami, którzy wymyślają kolejne pomysły, by okradać osoby starsze. "Na policjanta" i "na wnuczka" to te najbardziej popularne. Złodzieje próbują także działań przestępczych "na pracownika wodociągów", "na pracownika gazowni", czy też „pracownika spółdzielni mieszkaniowej”. Dzięki kampanii informacyjnej prowadzonej przez policjantów Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu w dużej mierze udaje się temu procederowi zapobiec.

Niestety w miniony weekend 80-letni mieszkaniec Wałbrzycha stracił ponad 2 tysiące złotych. Dwóch mężczyzn zapukało do jego drzwi i podało się za pracowników jednej z wałbrzyskich spółdzielni mieszkaniowych. Nieświadomy wałbrzyszanin wpuścił złodziei do mieszkania, a przestępcy wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonego okradli go z oszczędności.
 

Pamiętajmy, że sprawcy mogą osobiście zapukać do naszych drzwi podając się za pracowników gazowni, wodociągów lub każdej innej firmy. Co zrobić, aby nie dać się oszukać?
- Należy spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno.
- Jeżeli nie znamy osoby znajdującej się po drugiej stronie, nie otwieramy drzwi lub otwieramy je w sposób bezpieczny -  w przypadku posiadania tzw zasuwki.
- Pytamy o cel wizyty oraz prosimy o pokazanie dowodu tożsamości i legitymacji służbowej lub identyfikatora.
- W przypadku wątpliwości ustalamy inny termin wizyty, a sami mamy czas na potwierdzenie w firmie, czy osoba, która podaje się za pracownika w ogóle widnieje w spisie ewidencyjnym przedsiębiorstwa. 

Przestępcy często dzwonią także do osób starszych i przy każdej możliwej okazji zmieniają metody działania. Osoba odbierająca telefon myśli, że ma do czynienia z policjantem albo członkiem rodziny, którego dawno nie widziała. Podczas próby wyłudzenia pieniędzy np. na policjanta sprawcy wykorzystują zaufanie społeczne jaki budzi ten zawód. Podają wymyślony numer legitymacji służbowej, dane personalne, a podczas kontaktu z poszkodowanym posiadają nawet podrobioną odznakę. Zazwyczaj informują osoby starsze o tym, że pracują nad sprawą wyłudzenia dużej ilości gotówki. Kilkakrotnie dzwonią pod różnymi nazwiskami, w taki sposób, aby wciągnąć ofiarę w swoją grę. Ostatecznie proszą o przekazanie pieniędzy w wyznaczonym czasie i miejscu, najlepiej takim, w którym nie będzie monitoringu. Informują poszkodowanego, że kiedy prawdziwego oszusta uda się złapać, pieniądze zostaną mu oddane. Tak jednak się nie dzieje. Oszuści znikają z gotówką, a ofiary pozostają bez swoich oszczędności.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)