Interpelacja do ministra edukacji i nauki

poniedziałek, 2.11.2020 11:24 1415 0

Interpelacja posła Krzysztofa Mieszkowskiego w sprawie zapowiedzi wyciągania konsekwencji z powodu godzin rektorskich wprowadzonych przez niektóre polskie uczelnie 28 października 2020r.


Szanowny Panie Ministrze,

insygnia rektorskie, które śladem decyzji uczelnianych kolegiów elektorskich w momencie powołania na stanowisko otrzymują wybrani rektorki i rektorzy uczelni, to nie tylko dowód uznania dla ich zasług i umiejętności, ale także zaufania całego środowiska akademickiego. To także symbole godności, związku rektora z uczelnią oraz władzy, która umożliwia rektorom podejmowanie niezależnych decyzji. Te zaś wynikają bezpośrednio z autonomii uniwersytetów zawartej w Magna Charta Universitatum, zgodnie z którą państwo nie powinno ingerować w sprawy wewnętrzne uczelni. To zasada fundamentalna, decydująca o prawidłowym funkcjonowaniu i rozwoju ośrodków akademickich w Polsce, a za jedną z najważniejszych misji uczelni wyższych uznać należy ich wpływ na kształtowanie życia na poziomie społecznym, moralnym, etycznym i poznawczym.

Protesty, które od kilku dni odbywają się w całej Polsce, zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach, to zrozumiały akt sprzeciwu i walki o prawa obywatelskie młodych Polek i Polaków, studentek i studentów, wspieranych przez swoich rodziców, nauczycieli, wykładowców, lekarzy, prawników, ludzi sztuki i opozycję, na drakońskie faszystowskie prawo, które odbiera kobietom ich podmiotowość. Prawo do decydowania o własnym życiu, którego opinia wydana przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej, na prośbę wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, chce kobiety pozbawić. Rujnując demokratyczny dorobek trzydziestolecia, partia rządząca, w tym Pan, Panie Ministrze, jednocześnie obudziła nową energię polityczną - młodą, niezależną, świadomą swojej podmiotowości i siły. Energię, dzięki której zgodnie z tradycją wolności akademickiej, studentki i studenci w całej Polsce walczą o prawa kobiet, prawo do aborcji, prawa mniejszości seksualnych, prawo do wolności twórczej i wolność słowa.

Zapowiedziane przez Pana Ministra konsekwencje w postaci nieprzyznawania grantów i środków na badania naukowe uczelniom wyższym z powodu wprowadzenia godzin rektorskich 28 października br., i poparcia Strajku Kobiet to nie tylko atak na ich autonomię, ale także na naszą demokrację. Ich dobro i niezależność, gwarantowane w art. 73. Konstytucji RP, który brzmi: Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury, to przedmiot naszej wspólnej troski. Kierowane przez Pana Ministra groźby w kierunki polskich ośrodków akademickich i wykorzystywanie do tego kompetencji wynikających z Pana stanowiska to także naruszenie prawa do nauki i jej uniwersalnego charakteru. Społeczność akademicka licząca ok 1,3 mln osób to potężna, różnorodna społeczność, która egzemplifikuje wartości poznawcze i płynące z nich wolność nauczania i ogłaszania wyników badań z jednej strony oraz nadzieję przywrócenia demokracji w Polsce z drugiej. Jest symbole tego, co w naszej tradycji europejskiej najlepsze – polską, akademicką rację stanu.

W związku z powyższym proszę o odpowiedź na pytania:

1.      Na jakiej podstawie łamie Pan i narusza prawo uczelni wyższych do autonomii gwarantowane w art. 70, ust.5 Konstytucji RP: Zapewnia się autonomię szkół wyższych na zasadach określonych w ustawie?

2.      Na jakiej podstawie grozi Pan konsekwencjami finansowymi polskim uczelniom wyższym, które zdecydowały się wprowadzić godziny rektorskie 28 października br., i poparły Strajk Kobiet?

3.      Dlaczego wykorzystuje Pan kompetencje wynikające z zaszczytnego stanowiska, które Pan pełni, by karać młode pokolenie, które walczy o swoje prawa?

Z poważaniem

Krzysztof Mieszkowski
Poseł na Sejm RP

Dodaj komentarz

Komentarze (0)