Dachowanie w Julianowie
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło we wtorkowy wieczór w Nowym Julianowie. 23-letni kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i ostatecznie dachował nim w przydrożnym rowie. Sprawcy kolizji oraz 22-letniej pasażerce na szczęście nic się nie stało. Przy mężczyźnie mundurowi znaleźli jednak narkotyki w postaci amfetaminy. On sam przyznał policjantom, że wcześniej ją zażywał. W związku z tym funkcjonariusze w szpitalu zlecili wykonanie badania krwi mieszkańca powiatu świdnickiego, by procesowo potwierdzić ten fakt. 23-latek utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów, noc spędził w policyjnej celi i dzisiaj zostanie przesłuchany.
Do tej poważnej kolizji drogowej doszło 5 sierpnia około godziny 20:00. 23-letni mężczyzna, w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze, stracił nagle panowanie nad kierowanym pojazdem, a następnie zjechał do przydrożnego rowu, dachując samochodem.
Podczas czynności na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ruchu drogowo ustalili, że sprawca nie stosował pasów bezpieczeństwa, przez co wypadł przez boczną szybę z pojazdu, a także mógł kierować samochodem pod wpływem narkotyków. Tego podejrzenia policjanci nabrali, gdy przy 23-latku znaleźli zawiniątko z białym proszkiem.
Mężczyzna w trakcie rozmowy sam przyznał, że wcześniej zażywał środki psychotropowe. Ostatecznie dla potwierdzenia procesowego tego faktu, funkcjonariusze zlecili w placówce medycznej wykonanie badania krwi kierującego. Jeżeli wykaże ono, że mężczyzna kierował samochodem pod wpływem substancji zabronionych prawem, może mu grozić długotrwały zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz kara pozbawienia wolności do lat trzech – tak samo jak za samo posiadanie narkotyków.
23-latek utracił ostatecznie prawo jazdy. Na noc trafił do policyjnej celi. Dzisiaj w późniejszych godzinach mieszkaniec Komorowa w powiecie świdnickim zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
źródło: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)