W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia będziemy mieć okazję, by oglądać tzw. niebieski księżyc, czyli trzynastą pełnię. Dlaczego jest tak niezwykła? Księżyc w pełni występuje średnio raz w miesiącu, jednak raz na kilka lat w jednym miesiącu występują dwie pełnie. Wówczas ta druga nazywana jest niebieskim księżycem, lub właśnie trzynastą pełnią.
Zjawisko to jest na tyle rzadkie, że powstało nawet powiedzenie once in a blue moon, odpowiednik polskiego: raz na ruski rok. Oczywiście księżyc nie będzie wtedy niebieski. Zabarwienie ksieżyca związane jest z zanieczyszczeniem powietrza - na pyłach unoszących się w powietrzu załamuje się wiązka światła, światło czerwone zostaje pochłonięte a pozostała część wiązki sprawia, że księżyc wydaje się być niebieski. Najdłużej, bo blisko przez dwa lata, taką barwę księżyca można było oglądać po eksplozji wulkanu Krakatau, kiedy do atmosfery została wyrzucona olbrzymia ilość pyłów wulkanicznych.
Zgodnie z astrologią trzynasta pełnia poprawia koncentrację, pozwala nam zajrzeć w głąb siebie. To idealny czas, by medytować. Wschód księżyca tuż po godz. 19.
A tym, którzy nie mają ochoty na medytację polecamy: I'm blue Eiffel65
Wasze komentarze