Dokładnie w samo południe XII piesza pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła spod świdnickiej katedry.
Wymarsz poprzedziła ponad godzinna msza święta, podczas której biskup Ignacy Dec powiedział: Ostatnie miesiące pokazują jak złe podejmowane są decyzje. Ustawa o in vitro, konwencja przeciw przemocy ingerują w rodzinę.To dąży do rozbijania małżeństwa i rodziny. Dlatego musimy się bronić. Nie pomagają listy Episkopatu Polski, nie pomagają kazania na Jasnej Górze. Pozostaje nam modlitwa, modlitwa jest zawsze ważna, jest skuteczna. Pan Bóg sam tę skuteczność nadaje. Ja cały czas mówię, że strzelcy poprawiania pana Boga marnie kończą. I ci, którzy uchwalają te prawo przeciwko prawu bożemu też marnie skończą. Duchowny nawiązał także do mających się odbyć za rok Dniach Młodzieży w Krakowie.
- To już moja szósta pielgrzymka. W tym roku będę modlić się za mojego syna, który będzie pisał maturę. Wspólna droga z tymi wspaniałymi ludźmi daje mi wiele pozytywnej energii i dostarcza niesamowitych emocji. Cały rok czekam na pielgrzymkę. Ta na pewno nie jest ostatnia - mówi pani Irena ze Świdnicy.
W pieszej pielgrzymce na Jasną Górę bierze ponad 1000 osób z całej Diecezji Świdnickiej. Około 120 pochodzi z samej Świdnicy. Uczestnicy cel osiągną za około 10 dni. Dziennie do pokonania będą mieć około 30 kilometrów. Tegorocznym hasłem przemarszu jest "Dlaczego stoicie?".
Wasze komentarze