Został nakryty na kradzieży sklepowej i nie chciał podać swoich danych osobowych. Zobacz, dlaczego

Funkcjonariusze z komisariatu na Psim Polu zatrzymali złodzieja, który wybrał się na "zakupy" do jednego z miejscowych dyskontów. 39-letni wrocławianin ukradł towar o łącznej wartości ponad 800 zł. Podejrzany, którego ujęła ochrona sklepowa podał policjantom fałszywe dane. Szybko wyszło na jaw, dlaczego "wstydził się" swojego imienia i nazwiska. Okazało się, że mężczyzna poszukiwany jest przez wymiar sprawiedliwości celem odbycia kary pozbawienia wolności, w sumie ponad 3 lata.

Kiedy funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Psie Pole otrzymali informację o ujętym przez pracowników ochrony złodzieju sklepowym natychmiast na miejsce zadysponowano patrol Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego.

Po przybyciu pod wskazany adres, ochroniarze jednego z miejscowych dyskontów przekazali 39-latka policjantom, którzy sprawdzili m.in. jego dane. Mężczyzna podał funkcjonariuszom fałszywe imię i nazwisko, lecz ci szybko ustalili prawdziwe personalia 39-latka.

W trakcie czynności szybko wyszło na jaw, dlaczego mężczyzna "wstydził się" swojego imienia i nazwiska. Okazało się bowiem, że jest on poszukiwany na podstawie aż czterech prawomocnych wyroków sądów i odbycia kar, w sumie ponad 3 lat więzienia. Podejrzany ukrywał się przed organami ścigania.

Zatrzymany 39-latek trafił do aresztu, a ponieważ za "zakupy" również nie chciał zapłacić, to odpowie także za kradzież, za co grozić mu może nawet dodatkowych 5 lat więzienia.

KMP w Wałbrzychu