Zaskakujące smaki zimy. Nowe menu OVO Bar & Restaurant

czwartek, 14.12.2017 13:31 2731 0

Kaczka w mandarynkowej glazurze, polędwica z jelenia szlachetnego podana z owsianką z topinamburem, opalany tuńczyk z bananowym żelem. Już jest nowe, zimowe menu OVO Bar & Restaurant we Wrocławiu. Szef kuchni proponuje dania, które zaskoczą wrocławskich smakoszy. Dodatkową atrakcją jest zimowa chatka na patio, która czeka na fanów grzanego wina. 

Działające od półtora roku OVO Bar & Restaurant przyzwyczaiło już mieszkańców Wrocławia i turystów do zaskakujących połączeń. Nie brakuje ich również w nowym, zimowym menu.

Z jednej strony staramy się zaproponować gościom nowe smaki, których nie znajdą nigdzie indziej. Z drugiej chcemy, aby spotkali się z pozornie znanymi składnikami, ale w nieznanym wydaniu. Dlatego w naszej ofercie dominuje połączenie produktów charakterystycznych dla klasycznej kuchni, którą wzbogacamy o niebanalne dodatki z całego świata – mówi Piotr Apanel, szef kuchni OVO Bar & Restaurant w hotelu DoubleTree by Hilton Wroclaw. 

Nieznane oblicze znanych składników

W karcie znajduje się między innymi kaczka w mandarynkowej glazurze, podana z sosem z foie gras i pasternaka, czarnym duxelle z orzechów włoskich, aromatycznym puree ziemniaczanym i jarmużem. Ciekawą alternatywą jest kaczka pekińska ze śliwkowym sosem hoi-sin, siekanymi warzywami i orzeźwiającym octem z orzechów.Na uwagę zasługuje polędwica z jelenia szlachetnego, pochodzącego z lokalnych lasów. Zostaje podana z octem z granatu, rodzimymi owocami leśnymi, gorzką czekoladą, dżemem z kopru włoskiego i mięty, a także intrygującą owsianką z topinamburem. Nieoczywistym połączeniem jest opalany tuńczyk, podawany z żelem bananowym, masłem cytrynowym, czerwoną zupą z migdałów i cebulkami perłowymi. 

Dzięki umiejętnemu potraktowaniu pozornie znanych produktów, udaje nam się wydobyć na talerzu pełną paletę smaków – słodkich, gorzkich, kwaśnych i solonych, które mieszają się ze sobą i umiejętnie uzupełniają – mówi Piotr Apanel. – Zachęcamy do próbowania, do eksperymentowania. Bo w gotowaniu nie ma żadnych barier – dodaje.

Co na deser? Szef kuchni proponuje mus czekoladowy z rokitnikiem, orzechami laskowymi, glonami i masłem, a także zaskakujące połączenie rodem z Wielkiej Brytanii, czyli treacle tart z miso, pączkami róż i przełamującymi smak lodami z kwaśnej śmietany.

Dodatkową sezonową atrakcją jest zimowa chatka na patio, która czeka na fanów grzanego wina.

Nowy trend we Wrocławiu

Jedną ze specjalności OVO Bar & Restaurant są tapas, ale w wersji polskiej. W zimowym menu to się nie zmienia.

W karcie znajduje się szarpana jagnięcina z miętowym sosem BBQ, dżemem z maślanki i marynowanym pęczakiem. Ciekawą propozycją jest śledź z czarnym ramenem i rzodkiewką. Na uwagę zasługują też śródziemnomorskie akcenty, na przykład ośmiornica z chorizo, pomidorowym ragout i migdałową pianką. 

W Hiszpanii tapas to prawdziwy rytuał, a we Wrocławiu stają się właśnie nową formą poznawania smaków. To aż połowa wszystkich zamówień złożonych przez naszych gości – mówi Piotr Apanel, szef kuchni OVO Bar & Restaurant w hotelu DoubleTree by Hilton Wroclaw. W czym tkwi tajemnica ich sukcesu? Zdaniem Piotra Apanela pozwalają spróbować różnych smaków. Poza tym można się nimi dzielić w towarzystwie i są bardzo opłacalne - trzy-cztery tapas kosztują tyle, co jedno danie główne. 

Goście OVO Bar & Restaurant, podobnie jak każdej innej restauracji hotelu sieci Hilton na świecie, mogą spróbować również tradycyjnych dań – burgera wołowego, kanapkę klubową z piersią kurczaka czy klasyczną sałatkę.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)