Zagroził, że jeżeli wszyscy pasażerowie nie wysiądą to podłoży bombę w autobusie

poniedziałek, 1.1.2018 06:43 5807 3

Sylwestrowa noc we Wrocławiu przyniosła służbom wiele pracy. Od pobić, przez wypadki na aktach wandalizmu kończąc. Jednak to co zrobił jeden z pasażerów MPK przeszło wszelkie wyobrażenia.

Młody mężczyzna podróżujący autobusem linii D około 2:00 podszedł do kierowcy i zagroził, że jeżeli wszyscy pasażerowie nie wysiądą z autobusu podłoży bombę. Mimo tego, że mężczyzna wyszedł z autobusu zaniepokojony kierowca powiadomił odpowiednie służby o zagrożeniu. 

Na przystanku przy Zaolziańskiej pojawił się chemiczny wydział straży pożarnej, a także policja z psem tropiącym. Po dokładnym przeszukaniu autobusu nie stwierdzono jednak obecności jakichkolwiek ładunków wybuchowych na pokładzie. Aktualnie policja prowadzi śledztwo związane z poszukiwaniem sprawcy zdarzenia. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna zachowywał się agresywnie i najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu, bądź narkotyków. 

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

autor wtorek, 02.01.2018 13:07
Żałuje że nie jechałem tym autobusem , rzuciłbym scierwo naćpane...
svdf poniedziałek, 01.01.2018 16:33
czy złapali żartownisia?
svdf poniedziałek, 01.01.2018 16:32
nie o 2:00 tylko około 4:40 to już był dzienny kurs