Ogromna plantacja marihuany prowadzona przez 19-latka z Wrocławia zlikwidowana

Wrocławscy policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o przestępstwa narkotykowe oraz handel nielegalnym tytoniem. W mieszkaniu użytkowanym przez podejrzanego funkcjonariusze zlikwidowali profesjonalną uprawę konopi indyjskich, zabezpieczając ponad 60 krzewów, a także 300 kilogramów tytoniu niewiadomego pochodzenia. Rośliny były w różnej fazie wzrostu, niektóre z nich miały blisko metr wysokości. Cała plantacja była w pełni zelektryfikowana z pominięciem licznika energii elektrycznej. O dalszym losie zatrzymanego w tej sprawie mężczyzny zadecyduje teraz sąd.

Funkcjonariusze pionu kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław Rakowiec namierzyli młodego mężczyznę podejrzanego o przestępstwa narkotykowe. Mając wiedzę, że może posiadać znaczne ilości środków odurzających oraz nielegalny tytoń i zajmować się ich rozprowadzaniem, natychmiast przystąpili do działania.

Realizując przeszukanie w mieszkaniu użytkowanym przez podejrzanego, policjanci ujawnili profesjonalną uprawę kopii indyjskich. Zabezpieczyli sprzęt do uprawy roślin i ponad 60 krzewów, z których niektóre miały metr wysokości, a także 300 kilogramów tytoniu niewiadomego pochodzenia.

Zatrzymany przez funkcjonariuszy 19-latek trafił do policyjnego aresztu.

Obecnie wyjaśniane są wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym to czy mężczyzna zajmował się także rozprowadzaniem środków odurzających i tytoniu.

Wstępne czynności specjalistów potwierdziły, że z plantacji po podziale można byłoby uzyskać ponad 14.5 tysiąca porcji handlowych marihuany.

Dalsze decyzje w sprawie losów podejrzanego podejmie teraz sąd. Musi się liczyć także z odpowiedzialnością za przestępstwo z kodeksu karno-skarbowego.

Przypomnijmy, że za uprawę konopi indyjskich grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do 8, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość, nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP we Wrocławiu