Budżet dla mieszkańców, nie dla kolesi Sutryka i ich rodzin

Budżet Wrocławia może bardziej odpowiadać na potrzeby mieszkańców. Piotr Uhle oraz Magdalena Razik-Trziszka z Klubu radnych Nowa.pl, radna sejmikowa Magdalena Piasecka, Jakub Nowotarski Prezes Akcji Miasto, Sławomir Czerwiński Wiceprezes Wrocławskiego Forum osiedlowego oraz Posłanka Jolanta Niezgodzka, mówili w trakcie konferencji o potrzebie dokonania zmian w  projekcie budżetu Wrocławia na 2024 r.

Piotr Uhle:
Prezydent Wrocławia, niczym Mateusz Morawiecki przygotował dokument, co do którego jasne jest, że realizować będzie go ktoś inny. Niczym Mateusz Morawiecki przygotował budżet bez konsultacji ze środowiskami politycznymi i społecznymi, które mają realną szansę na przejęcie spraw Wrocławia od ekipy Jacka Sutryka, która sprawność wykazuje wyłącznie w obsadzaniu miasta kolesiami i ich rodzinami.

Obliczyliśmy, że rocznie na kolesiostwie i autopromocji Jacka Sutryka można oszczędzić 50 mln zł rocznie. Wrocławianie mogą zatem na tych zmianach tylko zyskać, bo to co znaleźliśmy to tylko wierzchołek góry lodowej.

Dlatego przygotowaliśmy szereg poprawek, które pomogą wrócić do realizacji programu tramwajowego, poprawić bezpieczeństwo pieszych, dbać o zabytki, zazieleniać miasto czy dbać o zdrowie wrocławianek i wrocławian. Wierzymy w to, że niezależnie od tego kto przejmie władzę po wyborach samorządowych - nasze poprawki pomogą mu po prostu lepiej rządzić.

Jakub Nowotarski:
Sprawdziliśmy wydatki w ostatnich latach na Wydział Komunikacji Społecznej, który zajmuje się m.in. marketingiem, mediami społecznościowymi, PR-em. Okazuje się, że od początku kadencji budżet tego wydziału wzrósł 3,5 raza! Zamiast milionów na propagadnę proponujemy zadbać o ważne sprawy dla miasta i mieszkańców: projekty linii tramwajowych na Psie Pole i wzdłuż Gajowickiej, fundusz dotacji na zabytki, symboliczne odbetonowanie Ronda Reagana i nasadzenia zieleni, czy wygodne przystanki wiedeńskie przy Renomie i Arkadach Capitol. To są nieduże kwoty, które przyniosą duże zmiany. Dlatego bardzo liczymy na poparcie radnych miejskich, szczególnie z Platformy Obywatelskiej.

Magdalena Piasecka:
Najistotniejszą kwestią we współpracy między miastem a województwe jest aktualnie wspólny bilet na komunikację publiczną i kolej. To Nowa.pl już rok temu składała wnioski do budżetu miasta, aby zagwarantować środki na powrót wspólnego biletu. W tym roku to się udało – pieniądze są zagwarantowane. Miejmy tylko nadzieję, że nie będą to środki wyłącznie na papierze i prezydent oraz marszałek wzniosą się ponad polityczne podziały i doprowadzą do powrotu wspólnego biletu.

Sławomir Czerwiński:
Ze strony wrocławskich osiedli do budżetu Gminy Wrocław na 2024 rok płyną trzy postulaty:

1. Zagwarantowanie środków na realizację Funduszu Osiedlowego, który zgodnie z prowadzoną reformą jednostek pomocniczych Gminy Wrocław miał w okresie dwuletnim wynosić 40 mln zł na inwestycje osiedlowe dla 48 Osiedli.  Obecnie jesteśmy przeddzień zgłaszania inwestycji do trzeciej edycji Funduszu Osiedlowego, a na dziś dzień nie ma pełnej realizacji pierwszej edycji – zgłoszona ponad 4 lata temu.

2. W tej kadencji samorządu wrocławskiego zlikwidowano Karty Zadań Inwestycyjnych, które co roku zgłaszały Osiedla. Były to zarówno inwestycje duże, będące wyzwaniem, ale też małe, które po szybciej realizacji poprawiały jakość życia mieszkanek i mieszkańców tu i teraz. Tych zgłoszeń w ostatnim czasie Rady Osiedla wykonały sporo. Dlatego planując budżet trzeba mieć je na uwadze.

3. Przegląd obietnic wyborczych Prezydenta Jacka Sutryka, które zostały złożone mieszkankom i mieszkankom w 2018 roku. Wiele z nich nie doczekało się do dziś realizacji, a nawet dyskusji z przedstawicielami Osiedli i mieszkańcami. Mowa tutaj m.in. o remontach dróg, chodników, podwórek, rozwoju infrastruktury transportowej, w tym rowerowej, kładkach, czy szeroko rozumianych miejscach spotkań. Liczymy jak osiedla na rewizję tych obietnic, nadanie priorytetyzacji i obecność w budżecie Gminy Wrocław na 2024 r.

Magdalena Razik-Trziszka:
Do naszych priorytetów powinniśmy dodać dodatkową pomoc psychologiczną dla uczniów szkół, niezwykle potrzebną w tych trudnych czasach. Ponadto chcemy uruchomić program profilaktyki zdrowotnej w zakresie jaka jądra i prostaty u mężczyzn oraz telefon zaufania dedykowany właśnie mężczyznom, często gorzej radzącym sobie z wyzwaniami emocjonalnymi.