Wizyta delegacji z Kazachstanu

środa, 25.4.2018 15:20 651 0

24 kwietnia na zaproszenie o. Mirosława Grakowicza, proboszcza Parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bardzie, odbyła się wizyta ekumeniczna z Kazachstanu, którą reprezentowali: ks. arcybiskup Tomasz Pyta z Astany oraz biskup prawosławny Wladimir z Pietropawłowska. Pobyt w Bardzie  rozpoczął się od mszy świętej odprawionej przez księdza arcybiskupa.

Podczas porannego spotkania z gośćmi, w którym uczestniczył burmistrz Barda Krzysztof Żegański oraz starosta ząbkowicki Roman Fester  zostało przekazane zaproszenie przyjazdu do Kazachstanu dla polskiej delegacji na maju przyszłego roku.

Dzisiaj Kazachstan, to ogromny kraj, gdzie zobaczyć można całą paletę różnorodnych miejsc i krajobrazów. Od zaśnieżonych gór na północy, po pustynie na południu. Od drapaczy chmur w stolicy kraju, Astany, po zielone stepy. Niestety, z tym Państwem łączy nas, Polaków smutna historia, która związana jest z deportacjami  w latach 1940-1941. Władze radzieckie przeprowadziły cztery wielkie operacje deportacyjne z okupowanych ziem polskich. „Był to jeden z elementów polityki przekształcania i rozbijania zastanych tam struktur społecznych w celu uzyskania pełnej kontroli nad ludnością. Przymusowe przesiedlenia miały zarazem cel ekonomiczny: deportowanych wysyłano przede wszystkim w rejony, gdzie ze względów geograficznych i klimatycznych trudno było ściągnąć najemną siłę roboczą, a których eksploatację uważano za pożądaną. Były to przede wszystkim północne tereny Rosji europejskiej, Syberia, Kazachstan”. Dzisiaj władze polskie próbują, choć jeszcze ze znikomym skutkiem, ściągnąć rodaków z powrotem do kraju. Jednak droga do tego jest jeszcze daleka. Repatriacja jest znikoma. Ze strony państwa polskiego nie było do tej pory żadnej realnej pomocy, choć w Kazachstanie zostało jeszcze oficjalnie 34 tys. Polaków, a według obliczeń kościoła katolickiego – nawet 100 tys.

Mamy nadzieję, że nowa ustawa repatriacyjna, która weszła w życie w zeszłym roku, to zmieni a Gmina Bardo przyjmie do siebie  co najmniej jedną polską rodzinę ze wschodu.

 UMiG Bardo

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)