Myślała, że pomaga przyjaciółce opłacić zakupy. Straciła 500 złotych

Ludzki pośpiech często ułatwia oszustom przeprowadzenie ich przestępczego procederu. Kolejna osoba przekazała pieniądze przestępcom. Policjanci apelują o większą rozwagę podczas transakcji internetowych.

Metoda "na blika" jest już powszechnie znana, a mimo to nadal pojawiają się osoby, które tracą spore sumy pieniędzy poprzez wygenerowanie kodu i przekazanie go oszustowi podszywającego się pod znajomą nam osobę na portalu społecznościowym. 

Dzięki uzyskaniu "BLIK-a", oszust wypłaca pieniądze z bankomatu lub płaci za swoje zakupy. Jest to najszybszy sposób na wyłudzenie środków ponieważ pokrzywdzona osoba jest przekonana, że pomaga znajomemu lub członkowi rodziny.

Do Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy zgłosiła się 32-latka, która w wyniku oszustwa straciła 500 złotych. Oszust włamał się na konto jej przyjaciółki na jednym z popularnych portali społecznościowych. Podszywając się pod nią, poprosił pokrzywdzoną o przekazanie kodu BLIK, aby opłacić zakupy na jednej z platform sprzedażowych. Kobieta przekazała kod, nie kontaktując się z przyjaciółką telefonicznie. Kilka minut później zobaczyła informację na koncie swojej koleżanki, której rzekomo przekazała pieniądze, że ktoś włamał się na jej konto i rozsyła prośby o pieniądze, wówczas skontaktowała się z nią i potwierdziła fakt, że została oszukana.

KPP w Świdnicy