Komu zależy na tym, aby inwestycja nie powstała?

sobota, 5.8.2017 08:00 26220 32

Informacja o wybudowaniu domu pogrzebowego przy ulicy św. Brata Alberta w Świdnicy podzieliła mieszkańców. Jedni nie widzą w tym nic niestosownego, drudzy przekonują, że bliskość takiego miejsca od ich domu będzie powodowała złe samopoczucie. Zacznijmy jednak od początku.

Działka nr 2685/18 położona jest naprzeciwko powstającego domu samotnej matki oraz za niedokończonym budynkiem hospicjum. Inwestor, czyli właściciel firmy Charon zakupił ją w październiku ub.r. od świdnickiego magistratu. Co ważne, urzędnicy doskonale wiedzieli, pod jaką działalność sporny teren sprzedali. Działkę obejmuje także plan zagospodarowania przestrzennego, w którym dopuszczalna jest zabudowa usługowa i mieszkalna. W zapisach nie ma też mowy o wyłączeniu usługi pogrzebowej. Teoretycznie więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby inwestor na swojej prywatnej parceli postawił dom pogrzebowy. 

W zakładzie, jak przekonuje właściciel firmy Charon Sebastian Żyszkowski, nie będzie krematorium, którego tak boją się mieszkańcy.

 -  Zaprzeczamy doniesieniom o tym jakoby w budynku miało powstać krematorium, ani teraz ani w przyszłości. To kompletne bzdury. Nigdy nie mieliśmy takich planów. W chwili obecnej w promieniu ok 50 km funkcjonuje 7 krematoriów i budowa kolejnego nie miałaby sensu. 

Według projektu w budynku znajdować się będą biura z poczekalnią do obsługi klientów, kaplica ekumeniczna gdzie rodzina i przyjaciele będą mogli w skupieniu pożegnać ukochaną osobę zgodnie z wyznaniem lub dokonać krótkiej identyfikacji przed eksportacją do krematorium i poddaniem jej procesowi kremacji. Na życzenie rodziny lub bliskich w pożegnaniu będzie mógł uczestniczyć kapłan lub mistrz ceremonii. W drugiej części budynku, niedostępnej dla klientów planowane są pomieszczenia prosektury, a więc sala sekcyjna, sala do ubierania z kosmetykami do balsamacji zmarłych oraz komory chłodnicze. Prosektorium wyposażone będzie  w sprzęt i urządzenia dostosowane do rygorystycznych przepisów sanitarnych, spełniające wszelkie normy, wymogi i standardy europejskie. Całość będzie miała dwa piętra i ok. 800 metrów kwadratowych powierzchni.

Tak wygląda wizualizacja budynku

- Usytuowanie domu pogrzebowego i prosektorium w takim miejscu, w naszym mniemaniu, jest rozwiązaniem bardzo dobrym. Prosektorium powinno być w bliskiej odległości od szpitala i skoro szpital nie chce zbudować własnego, to my wychodzimy temu naprzeciw. Bliska odległość od Latawca to także korzyść dla lekarzy z tego szpitala, którzy niejednokrotnie uczestniczą w sekcjach swoich zmarłych pacjentów. Ten protest, jak podejrzewamy, jest działaniem celowym. Widząc pierwsze pisma z protestem, które wpłynęły do Starostwa Powiatowego w Świdnicy śmiem twierdzić, że zostały napisane przez jedną osobę i wydrukowane na jednej drukarce. Po prostu kopiuj-wklej. Jest takie duże prawdopodobieństwo. Kupując tę działkę nawet nie pomyśleliśmy, że przyjdzie nam się zmierzyć z takim oporem, choć pewnie sztucznie wykreowanym. Zwłaszcza, że urząd sprzedając nam teren w przetargu dokładnie wiedział na jaki cel go nabywamy. Taki zapis jest też ujęty w akcie notarialnym  - tłumaczy Sebastian Żyszkowski.

Do podobnej sytuacji doszło przed kilkoma laty w Ząbkowicach Śląskich. Tam jednak zakład pomimo fali protestów został wybudowany. Wiadomo przecież, że w przestrzeni wielu polskich miast, tych mniejszych i tych większych, od lat powstają nowe domy pogrzebowe.

Zakład w Ząbkowicach Śl.

- W wypadku Ząbkowic pozwolenie na budowę zostało w końcu wydane, obiekt wybudowano i funkcjonuje bez zastrzeżeń w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej. Choć też nie obyło się bez problemów. Projektowany dom pogrzebowy w Świdnicy przy ul. św. Brata Alberta jest zgodny z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Świdnicy. Wykonanie projektu opiniowali rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń pożarowych, sanitarnych oraz bhp. Technologię i wyposażenie zaopiniował biegły sądowy z zakresu prosekcji - mówi architekt Stanisław Knapik, odpowiedzialny za wykonanie projektu domu pogrzebowego na zlecenie firmy Charon.

Wrocław, ul. Ślężna i Weigla. Dom pogrzebowy w samym centrum

Za kolejny przykład niech posłuży szpital Mikulicz w Świebodzicach naprzeciwko, którego znajduje się cmentarz. Czy komuś to przeszkadza?

Świebodzice, naprzeciwko szpitala usytuowany jest cmenatrz

- Śmieję się, że tam lądują wszystkie nieudane przypadki. A tak naprawdę nikomu to nie przeszkadza, pacjenci nawet nie zwracają na to uwagi. Skupieni są raczej na tym, aby szybko wyzdrowieć niż patrzeć na to, co za oknem - mówi nam pacjent jednego z oddziałów szpitala, pan Andrzej.

W dawnych czasach śmierć dla człowieka była czymś naturalnym. Cmentarze powstawały przy kościołach, nierzadko na środku wsi. Zwłoki ludzi były przechowywane w domach do czasu pogrzebu. Skąd w nas teraz tyle strachu przed tym co nieuchronne?

- Ludzie boją się śmierci, ponieważ śmierć zabiera nam życie, czyli coś, co człowiek ma najcenniejszego. Proszę zwrócić uwagę, że jesteśmy gotowi zrobić niemal wszystko, byle tylko ochronić życie. Boimy się śmierci, ponieważ kochamy życie. Czy nam się to podoba czy nie, ona przyjdzie do każdego z nas. Śmierć jest odejściem, ale nie końcem życia. Nie powinno nas razić to, że nasi przodkowie budowali przy kościołach cmentarze, a potem przy cmentarzach szpitale. Nie powinniśmy oburzać się, że zakłady pogrzebowe znajdują się przy parkach miejskich, głównych ulicach czy szpitalach. Nie można, z punktu widzenia wiary, straszyć śmiercią. I choć  lęk przed nią jest czymś naturalnym, to mamy robić wszystko, by ten lęk ograniczyć, bo jest on czymś destrukcyjnym - przekonuje ks. prof. dr hab. Jarosław M. Lipniak, kierownik Katedry Ekumenizmu i Dialogi Międzykulturowego Papieskiego Wydziału Teologicznego.

To czy budowa ruszy - zależy jednak od władz Starostwa Powiatowego. To urzędnicy wydają odpowiednie pozwolenia. Na razie inwestor nie zgadza się z wnioskami mieszkańców, szpitala Latawiec, Towarzystwa im. Brata Alberta oraz Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum”  o uznanie ich za stronę w postępowaniu.

- Nie zgadzam się na udział tych osób w postępowaniu, gdyż ich działki nie graniczą z naszą, a budynek w żaden sposób nie będzie na nich oddziaływał. Prawo budowlane jasno określa kto może być stroną w postępowaniu. Mając zakład na Osiedlu Młodych, gdzie jest dużo budynków mieszkalnych, tuż obok sklep Biedronka, nigdy nie musieliśmy odpierać ataków. Żadnemu mieszkańcowi to nigdy nie przeszkadzało. Postronni obserwatorzy nie widzą chociażby dostaw trumien,  ponieważ wszystko odbywa się w środku budynku. Tak też będzie w domu pogrzebowym przy ul. św. Brata Alberta, projekt budynku ma wszelkie potrzebne uzgodnienia i opinie. Wiem,  że temat śmierci jest dla wielu osób drażliwy. Śmierć jest niestety częścią życia i to jest jedyny pewnik tego świata. Ci, co uważają, że krajobraz za oknem coś zmieni są w wielkim błędzie. Podobnie było z rozbudową cmentarza komunalnego przy ul. Słowiańskiej, były petycje, straszenie spadkiem cen nieruchomości a w chwili obecnej najdroższe domy znajdują się właśnie na tym osiedlu  - mówi właściciel Charona.

Wizualizacja kaplicy

Kiedy budowa ruszy? Tego nie wiadomo. Ze względu na nowe wnioski czas wydania decyzji dot. pozwolenia na budowę przedłuża się. 

- Na razie rozpatrywane są wnioski właścicieli sąsiednich działek o włączenie ich jako strony do postępowania. Takich wniosków jest ok. 10. Każdy jest rozpatrywany osobno, więc trudno powiedzieć kiedy decyzja o pozwoleniu na budowę zostanie wydana. Liczba sąsiadujących działek jest ograniczona i nie każdy może się z takim wnioskiem zwrócić, tylko ci, którzy uważają, że ta inwestycja będzie miała wpływ na ich działkę (która sąsiaduje z tą inwestycją). Więc to nie jest tak, że każdy może się zwrócić o włączenie go jako strony do postępowania - mówi Piotr Dębek, rzecznik starostwa.

Według szacunków właścicieli działki budynek ma powstać najdalej za sześć lat. Czy tak się stanie, okaże się wkrótce.

Będziemy walczyć do końca, bo w naszym przekonaniu ta inwestycja jest Świdnicy potrzebna. - Bardzo dziwię się dyrekcji szpitala. W chwili obecnej Specjalistyczny Szpital Latawiec nie posiada własnego prosektorium. Placówka uzależniona jest od jednego podmiotu, można powiedzieć monopolisty na rynku świdnickim, który nie posiadając konkurencji może przecież dowolnie dyktować ceny za swoje usługi. Najbliższe prosektoria spełniające wymagania znajdują się w Wałbrzychu i Dzierżoniowie. Chyba lepiej mieć do wyboru przynajmniej dwie oferty w Świdnicy? - pyta na koniec Sebastian Żyszkowski. 

Justyna Bereśniewicz, doba.pl

Przeczytaj komentarze (32)

Komentarze (32)

Aga czwartek, 10.08.2017 11:31
Myślę, że bardziej by się cieszyli, gdyby im wybudować sklep z alkoholem. Ludzie!!! Zamieniłabym w ciagu minuty zakład pogrzebowy w sąsiedztwie w zamian za radosnych imprezowiczów i meneli...
Sąsiad z przeciwka niedziela, 06.08.2017 20:21
a może to przeszkadza niedalekiemu sąsiadowi dla którego droga dojazdowa do pobliskiego budowanego osiedla będzie przebiegać obok Charona gdzie ma sie znajdować planowany Dom Spokojnej Starości, wraz ze Śląską tworzą silną "Władze" w mieście
Małgorzata sobota, 05.08.2017 21:14
Jednym słowem Charon chce zmonopolizować usługi pogrzebowe . Właściciel tłumaczy że lekarze będą mieć blisko a ja widzę że rodziny by odebrać nieboszczyka będą płacić pośrednikowi czyli Charonowi .Szpital odda zwłoki im a ci jak rodzinka zapłaci odda je innemu zakładowi.Wszystko rozbija się o pieniądze ! Dom samotnej matki porodówka i zakład pogrzebowy ot towarzystwo .
sobota, 05.08.2017 22:25
No co ty gadasz? Przecież monopolu na usługi pogrzebowe w Świdnicy nie ma. Oprócz Charona jest jeszcze Arka, Kir, Ostatnia Posługa i chyba jeszcze jeden na Os. Słowiańskim ale w kwestii prosektorium to już inna bajka.
j niedziela, 06.08.2017 10:46
Monopol już jest, odbierając akt zgonu z oddziału w szpitalu dostałam tzw kartę informacyjną że babcię przewieziono na Śląską Powiedziano że to tam mam się zgłosić.
niedziela, 06.08.2017 08:36
Masakra, przecież wiadomo, że nie chodzi tutaj o dobre sampoczucie, ale o to, że komuś interes może trochę podupaść. A nie lepiej podzielić tort i żyć w zgodzie?
sobota, 05.08.2017 21:22
Przeszkadza tylko firmie która była monopolistą a już kurczy się i umkło, nie dopilnowali że ktoś inny może zbudować. A jak by było odwrotnie to co...??? Na Oś.Młodych też w samym centrum wywalili na wprost wszystkich mieszkańców nowe biuro z wielkim napisem ostatnią posługa w pobliżu Mc Donald gdzie jest dużo dzieci, żłobek i mnie się to nie podoba
jan sobota, 05.08.2017 22:21
Popieram monopolista nie tylko na rynku usług pogrzebowych...
sobota, 05.08.2017 14:09
Okropieństwo mieć to przed domem
sobota, 05.08.2017 18:33
Dlaczego okropieństwo?A może przypomnienie,że każdy tam trafi.Memento mori.
niedziela, 06.08.2017 14:28
To nie znaczy że ludzie mają to mieć blisko domów, ciekawe czy właściciel wybudowałby sobie koło siebie. cwaniactwo i tyle w tym temacie
Były pracownik niedziela, 06.08.2017 15:48
Z tego co pamiętam to jeden z właścicieli Ostatniej też mieszka w nowym domu przy prosektorium na Ślaskiej. Ciekawe czy mu to przeszkadza?
poniedziałek, 07.08.2017 10:50
To jemu może nie przeszkadzać innym przeszkadza. Ludzie po prostu nie chcą takiego czegoś i jak to kupowali teren mogli się z tym liczyć. A nie nagle sobie kupili teren i będą robić co im się podoba bo to ich, a z resztą ludzi się nie liczyć.
/ poniedziałek, 07.08.2017 12:32
Działkę obejmuje plan zagospodarowania przestrzennego, w którym dopuszczalna jest zabudowa usługowa w którym nie ma mowy o wyłączeniu usług pogrzebowych.
poniedziałek, 07.08.2017 15:08
to co z tego ale jednak to u ludzi wzbudza złe emocje
anioł poniedziałek, 07.08.2017 20:01
Co za idiotyczne podejście. Zastanów się trochę zanim cokolwiek napiszesz. jakie złe emocje może wzbudzać śmierć. Przecież śmierć pozostaje jak byś nie patrzył częścią życia. Jak byś nie patrzył.
wtorek, 08.08.2017 10:18
Ty masz idiotyczne podejście, to że śmierć jest częścią życia, to nie oznacza że jest to coś dobrego i ludziom się to wciska blisko domostw. Częściom życia są prowadzone zabiegi chirurgiczne w szpitalu, to co wybuduję tam przeszkloną salę operacyjną, żeby wszyscy to oglądali bo to część życia. Czy chcesz tego czy nie, śmierć wzbudza negatywne emocje i ludzie mają prawo nie chcieć takiego czegoś w sąsiedztwie. Nie chcą aby zajmowano się blisko ich domostw trupami.
/. wtorek, 08.08.2017 10:35
Zgadzam się, lepsza lokalizacja przy parku z placem zabaw dla dzieci, osirze i przy planowanym aqaparku na Ślaskiej Tam to nie wzbudza żadnych emocji.
sobota, 05.08.2017 18:46
To nie znaczy, ze kazdego dnia mamy o tym pamiętać.
Jarek sobota, 05.08.2017 14:18
Przed jakim domem? No właśnie w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma domów?
sobota, 05.08.2017 14:42
A co? Wolałbyś mieć noclegownię albo schronisko dla bezdomnych? Ten widok ładniejszy?
Zdziwiony sobota, 05.08.2017 13:41
Niech mi ktoś powie o co chodzi protestującym? Budynek elegancki z kaplicą z prosektorium a na większej konkurencji w branży pogrzebowej skorzystają tylko klienci. Po co to larum?
Mieszkaniec Świdnicy sobota, 05.08.2017 14:11
Poszła fama że będą mieć w okolicy krematorium że będą narażeni na widok trumien z nieboszczykami no to się przestraszyli ale dlaczego szpital też jest przeciwny? Powinien być raczej za budową.
sobota, 05.08.2017 13:22
Gołym okiem widać ze zakładowi ze Śląskiej nie jest to na rękę!!!
Ja sobota, 05.08.2017 10:13
Gołym okiem widać że Panu Sebastianowi chodzi tylko o wygryzienie lepiej usytuowanej konkurencji. Szpital Latawiec już od kilku ładnych lat współpracuje z zakładem Ostatnia Posługa, który to ma swoje prosektorium na ul. Śląskiej. Jest to miejsce na uboczu gdzie zakład nikomu nie przeszkadza a też jest nie daleko szpitala. Świdnica jest miastem w którym jedno prosektorium w zupełności wystarcza a dla szpitala odległość nie ma znaczenia. Panie Sebastianie wybudowanie prosektorium to dopiero połowa sukcesu, trzeba jeszcze wygrać przetarg.
Beata sobota, 05.08.2017 12:11
Idąc takim tokiem myślenia, to po co komuś konkurencja, wstrzymajmy wszystkie inwestycje, pozamykajmy część marketów, sklepów, aptek, hoteli. Proszę się obudzić, mamy wolny rynek i to klient wybiera z kogo usług chce skorzystać.
Ja sobota, 05.08.2017 13:03
Dokładnie, to klient wybiera z kogo usług chce korzystać. Widać to choćby po ilości nekrologów na doba.pl
sobota, 05.08.2017 13:31
Ostatnia to najstarszy zakład pogrzebowy w Świdnicy. Istnieje najdłużej i jest najbardziej rozpoznawalny. Nic dziwnego, że ludzie tam idą, bo w chwili pogrzebu człowiek działa jak automat.
sąsiad z przeciwka poniedziałek, 07.08.2017 21:28
i dopłacają do interesu a ten ostatni kroi tak że to co Państwo przeznacza nie wystarcza w prostym rachunku,a w Charonie wystarcza no i gdzie tu sprawiedliwość...wiem bo dwa pogrzeby w tym roku przeżyłem, wiec nie ***cie mi tu. Jak by Ostatnia kupiła teren wąty by były te same że chca konkurencj wygryźć?? kazdy chce zyć czy tam umierać...
Ja sobota, 05.08.2017 13:35
Klienci tego zakladu to juz niewiele mają do powiedzenia....
sobota, 05.08.2017 08:50
Ale jaja! To Latawiec nie chce mieć prosektorium pod nosem? Nie kumam.
sobota, 05.08.2017 09:09
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.W proch nie w popiół.Na dodatek krematora bardzo źle się kojarzą po II wojnie światowej.Czegoś takiego nie powinno być.Postęp cywilizacyjny nie powinien ludzi spopielać .To tak odnośnie do tego że w chwili obecnej w promieniu ok 50 km funkcjonuje 7 krematoriów i budowa kolejnego nie miałaby sensu.A poza tym zgadzam się z tym,że śmierć jest wpisana w życie każdego człowieka i nie da się od niej uciec.Trzeba tylko mieć wiarę w Boga i wierzyć,że życie doczesne przemija.Ale się nie kończy.A śmierć jest narodzeniem do nowego życia.