Świdnickie eldorado dla Ukraińców

wtorek, 13.6.2017 08:21 39624 27

W sklepach, fabrykach, ogrodnictwach, u lekarzy a także w kościele słychać coraz częściej język ukraiński. Według Wojewódzkiego Urzędu Pracy w powiecie świdnickim w 2016 roku zgłoszeń dot. zamiaru zatrudniania Ukraińców było ponad 20 tysięcy. To czyni nas drugim powiatem w województwie. Liczba ta cały czas wzrasta.

Przypomnijmy, że Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy na podstawie oficjalnych zgłoszeń podał, że pod koniec 2015 roku w całym powiecie przebywało ok.8 tysięcy Ukraińców. Rzeczywista liczba obywateli innych państw pracujących w Polsce jest trudna do oszacowania. Wielu obcokrajowców pracuje „na czarno”. 

- W tej chwili obywatele Ukrainy stanowią już prawie 70 procent ubezpieczonych w naszym kraju cudzoziemców. Z punktu widzenia naszego systemu emerytalnego im więcej jest ubezpieczonych, którzy płacą składki w Polsce, tym lepiej dla kondycji tego systemu – mówi Roman Śniedziewski dyrektor Oddziału ZUS we Wrocławiu. – Na Dolny Śląsk od kilku lat chętnie przyjeżdżają Ukraińcy. Więcej Ukraińców jest zatrudnionych jedynie w województwie mazowieckim – dodaje Roman Śniedziewski.

W Świdnicy na ulicach słychać głosy, że obywatele Ukrainy, którzy przyjeżdżają pracować do naszego miasta, nie zawsze zachowują się tak jakbyśmy tego oczekiwali. Problem pojawia się także w sklepach, w których są zatrudniani.

- Często robię zakupy w jednym z marketów znanej sieci, w której większość załogi stanowią Ukrainki. Niestety, słabo mówią po polsku, często nie można się z tymi kobietami dogadać. Raz poprosiłam o pomoc w znalezieniu produktu, pani jednak nie wiedziała kompletnie o co mi chodzi - mówi nam pani Grażyna Kowalska.

Dlaczego Ukraińcy są tak chętnie zatrudniani w Świdnicy? Z pewnością dlatego, że ich praca wyceniania jest dużo taniej niż Polaków. Statystyczny pracownik zza Bugu pracuje średnio 54 godziny w tygodniu za dużo mniejsze stawki (za ten sam rodzaj pracy). W ogrodnictwie, jak udało nam się ustalić, jest to 8 zł na godzinę. Dodatkowo naszych wschodnich sąsiadów napędza determinacja w postaci pozostawionej na Ukrainie rodziny i chęć zarobku. Z danych NBP, za poprzedni rok, wynika, że obecnie 58 proc. przyjezdnych stanowią młodzi mężczyźni, średnio w wieku 33 lat, przy czym co ósmy nie ukończył 25. roku życia. Przed wojną w Donbasie do Polski przyjeżdżały głównie kobiety, które zatrudniane były jako pomoce domowe.

W statystykach kryminalnych zdarzeń z udziałem Ukraińców nie odnotowuje się prawie wcale. 

- Nie mamy żadnych zdarzeń o charakterze przestępczym, w których brałyby udział osoby narodowości ukraińskiej - mówi rzecznik KPP Świdnica, Magdalena Ząbek.

Od północy z soboty na niedzielę z 10 na 11 czerwca został zniesiony obowiązek posiadania wiz przez obywateli Ukrainy podróżujących do Unii Europejskiej. Mogą wjechać do krajów członkowskich bez wizy na 90 dni - w ciągu pół roku - w celach biznesowych, turystycznych lub rodzinnych. Co to oznacza w praktyce? Obywatele Ukrainy przekraczający granicę w ruchu bezwizowym mogą wykonywać pracę na terytorium Polski pod warunkiem, że będą mieli odpowiednie dokumenty, np. oświadczenie o zamiarze powierzenia wykonywania pracy lub odpowiedniego zezwolenia na pracę.

A jakimi sąsiadami się Ukraińcy? O to zapytaliśmy na jednym z lokalnych for. 95% opinii wyrażonych przez internautów jest pozytywnych.

- U mnie w bloku mieszka rodzina Ukraińców i są bardzo mili. Dzień dobry i tyle. Ja osobiście nie mam z tym problemu i traktuje ich tak samo jak chciałabym ja być traktowana gdybym mieszkała za granicą. Ukraińcy to tacy sami ludzie jak my Polacy, a to że słyszy się że są tacy źli nie oznacza, że każdy z nich taki jest. Mają cholernie ciężko w swoim kraju, więc to normalne, że uciekają tam gdzie im lepiej. To tak samo jak Nas postrzegają za złodziei, a przecież nie każdy Polak nim jest - napisała pani Martyna.

W podobnym tonie wypowiada się internautka Daria. - 2 domki obok mnie mieszka chyba z 15 osób. Bardzo spokojni ludzie chodzą, już przebrani w odzież do pracy, robią zakupy w dyskontach. Nie są uciążliwi, kłaniają się . Robią grilla jak wszyscy dookoła.

Ogromna fala przyjazdów do Świdnicy naszych sąsiadów zza wschodniej granicy sprawia także, że nasi rodacy zwęszyli w tym niezły biznes.

- Janusze i Grażyny biznesu wynajmują rozpadające się kawalerki za 3 tysiące złotych, tylko dla Ukraińców. Specjalnie na te okazje wyposażają mieszkanie nie w łóżka, ale w materace bo wejdzie 10, kupione na szrocie. Upychają tych ludzi w małe pomieszczenia, bo wiedzą, że nikt się nie odezwie. To wstyd dla nas Polaków, bo zapomnieliśmy już jak sami jeździliśmy na zarobek na zachód. Tyle, że u nas nie było wojny - mówi pani Joanna. 

Czytaj także:

Msze Święte po ukraińsku w świdnickim kościele

Przeczytaj komentarze (27)

Komentarze (27)

wtorek, 13.06.2017 08:41
Pracodawcy w Polsce zamiast zapłacić przyzwoicie Polakom, wolą ściągać Ukraińców, więc Polacy nadal będą wyjeżdżać do pracy zagranicę. Wielu z nich zostanie już na stałe i nie wróci do Polski. Przyjedzie moment, że Ukraińcom Unia całkiem otworzy granice, a wtedy niemal wszyscy wyjadą na Zachód pracować za kilka razy wyższe pensje. Na koniec pracodawcy nie będą mieć w ogóle rąk do pracy. Niedawno w TVP Wrocław mówili, że Świdnica bardzo szybko się wyludnia.
wtorek, 13.06.2017 09:12
Zostań pracodawcą i płać przyzwoicie
Ja wtorek, 13.06.2017 10:09
Pracodawcy tylko wiecznie narzekaja. Nie znam takiego który mowi ze mu interes sie dobrze kreci. Jesli biznes idzie do d... to lepiej zlikwidowac dzialalnosc i isc na linke. Po co dalej brnac...
pozdro wtorek, 13.06.2017 10:25
Pracownicy wiecznie tylko narzekają. Nie znam takiego który mówi ze mu praca w Polsce wystarcza. Jesli nie ma nic do zaoferowania, idzie do d... to lepiej spakowac walizki i leciec do GB. Po co dalej brnac...
Ja wtorek, 13.06.2017 10:58
Kazdy chce zyc godnie niestety czesto jest tak ze drobni przedsiebiorcy wykorzystuja ludzi placac niskie skladki a reszte kasy daja do reki lub nie bo kto im udowodni ze tyle powinien zarobic. Przedsiebiorcy ktorzy tak robia to skurw...,ktorzy dorabiają sie na swoich pracownikach. Niestety taka jest prawda drogi Pozdro
fghfghfgh wtorek, 13.06.2017 13:26
Artykuł z wczoraj:
http://businessinsider.com.pl/
finanse/firmy/polskie-firmy-maja-najwiec
ej-pieniedzy-w-historii/veljnn8

Polsk
ie firmy mają najwięcej pieniędzy w historii. Wszystkie narzekają na brak pracowników, ale żadna nie chce podnosić pensji.
wtorek, 13.06.2017 13:04
Nie zrozumiałeś sensu mojego posta. Chodziło mi o fakt, że po otwarciu Unii dla Ukraińców jedynie lepsza pensja może ich zatrzymać w Polsce. Przy obecnej pensji zdecydowana większość wyjedzie na Zachód.

Polaka znacznie łatwiej przekonać do zostania w swoim kraju. Ma tutaj rodzinę, znajomych i jest w swoim ojczystym kraju. Wystarczy nieznacznie podnieść pensje.

Dla Ukraińca będzie to chłodna kalkulacja. Z polskiej pensji miesięcznie odłoży 200-300zł. Na Zachodzie bez problemu odłoży 500 euro. To znacznie więcej niż w Polsce. Jak chcesz go przekonać do zostania w naszym kraju???
Ysiek poniedziałek, 08.10.2018 17:17
Coraz bardziej rozbrykane te ukraińcy wszczynają burdy i wyzywają kobiety od bladzi sam to słyszałem żenua
M czwartek, 15.06.2017 12:03
Pusty śmiech ogarnia jak czytam te lamenty, że pracodawcy nie chcą więcej płacić Polakom tylko zatrudniają Ukraińców. A ile wy byście chcieli zarabiać nie mając żadnych umiejętności w pracy którą może wykonywać szympans i na którą jest 10 kolejnych osób w kolejce w razie gdyby komuś coś nie pasowało? Jak się chce więcej zarabiać to trzeba podnosić swoje kwalifikacje, zdobywać nowe umiejętności a nie płakać że w fabryce na lince, albo w sklepie na kasie mało płacą. I dla jasności, nie lubię Ukraińców (tak jak oni zresztą i nas), i nie jestem za tym żeby mogli tu przyjeżdżać bez wiz, ale nie dziwie się pracodawcą że ich zatrudniają. Pretensje powinniście mieć do tych z rządu za to jakie są koszty zatrudnienia pracownika.
piątek, 16.06.2017 16:00
Skąd pewność, że ci co narzekają to mają niskie kwalifikacje??? Nie każdy chce wyjeżdżać zagranicę za chlebem. Woleliby zostać w kraju i pracując za godne stawki móc wyżywić rodziny.

Co do tych 10 chętnych to tu także się mylisz, bo od jakiegoś czasu słyszę biadolenie pracodawców, że brakuje rąk do pracy.

Koszty zatrudnienia to kolejny mit. Jeśli byłoby tak, jak piszesz to dlaczego pensja brutto razem z częścią płaconą przez pracodawcę jest i tak znacznie niższa niż netto płacone w większości krajów w Europie? I nie pisz mi tu o wydajności pracy na Zachodzi, bo Polacy tam są jednymi z najwydajniejszych pracowników.

PS. Jeśli już komuś wypominasz niskie kwalifikacje, to przynajmniej dbaj o poprawną polszczyznę, bo pisanie "pracodawcą" zamiast "pracodawcom" raczej nie świadczy o wysokich kwalifikacjach.
M piątek, 16.06.2017 18:53
Nie oszukujmy się Polska to nie Niemcy czy inne zachodnie państwo żeby się do nich porównywać. To są bogate kraje a nasz niestety do takich nie należy.
Nie chodzi mi o to żeby komuś coś wypominać. Chodzi mi konkretnie o fakt, że ludzie narzekają na pracodawców, że nie chcą im więcej płacić tylko zatrudniają Ukraińców. Płacą tyle bo widocznie ta praca nie jest więcej warta. Tu zaraz podniosą się krzyki, jaka to na zachodzie wysoka pensja. Może i tak jest ale to na zachodzie a nie u nas. A skąd pewność że ci co narzekają mają małe umiejętności? To powiedz mi gdzie są w większości zatrudniani Ukraińcy. Jako specjaliści? Lekarze? Prawnicy? Oni w większości wykonują tą robotę której Polak nie chcę, podobnie zresztą jak my to robimy na zachodzie.
PS. Co do poprawnej polszczyzny to tak zdarza mi się popełnić błąd i widzę też że jesteś osobą, która strasznie lubi wytykać ludziom takie błędy.
piątek, 16.06.2017 19:16
Możemy i powinniśmy się porównywać z Zachodem. W końcu jesteśmy częścią UE. Pracę w Polsce w większości dają zachodnie koncerny i firmy z zachodnim kapitałem. W Polsce płacą mało nie dlatego że ich nie stać tylko dlatego, że tyle mogą płacić.
Pracuję na Zachodnie i mam porównanie. Praca Polaka jest tam bardzo wartościowa. Cenią nas za wiedzę, doświadczenie, wysokie kwalifikacje i pracowitość. Jedynym problemem w Polsce jest nieudolność kadry menedżerskiej. Co z tego, że wioślarze silni, jak sternik do bani ;)
Dziwnym trafem najbardziej na brak pracowników narzekają pracodawcy, którzy płacą najgorzej a ludzi traktują przedmiotowo. Skoro do prostych prac brakuje ludzi to jest to tylko i wyłącznie wina niskich pensji.

PS. Nie lubię wytykać błędów, ale jeśli ktoś próbuje wytykać niewiedzę innym, to sam się prosi o takie traktowanie. Pomimo wielu lat pracy zagranicą wciąż posługuję się poprawną polszczyzną. Tym bardziej Tobie nie powinno to sprawiać trudności. W końcu masz pewnie wysokie kwalifikacje ;)
M piątek, 16.06.2017 20:40
" Pracę w Polsce w większości dają zachodnie koncerny i firmy z zachodnim kapitałem. W Polsce płacą mało nie dlatego że ich nie stać tylko dlatego, że tyle mogą płacić. "
A wytłumacz mi po co np. Niemiecka firma miałaby budować fabrykę w Polsce i zatrudniać Polaków gdyby koszt był taki sam jak przy zatrudnieniu Niemca w Niemczech ?

I powtarzam jeszcze raz bo może masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Nic nikomu nie wytykam, ani się nie wywyższam więc daruj sobie tą ironię. Po prostu wyrażam swoją opinie, Ty masz inną i mi to nie przeszkadza. Jak chcesz to możesz dalej Siebie oszukiwać, że jesteś w UE i wszyscy są równi itp.
Dodam jeszcze, że masz trochę racji, bo nie tylko koszty pracy są powodem przez który pensje są niższe. Tych czynników jest więcej.
piątek, 16.06.2017 21:25
Niemiecka firma często buduje fabrykę z kilku powodów:
- u siebie nie może znaleźć rąk do pracy (np. Bawaria, bezrobocie poniżej 2%) i nawet wyższe pensje tutaj nie pomagają,
- Polska to często jeden z ich rynków zbytu, więc produkują blisko potencjalnego klienta
- ma w Polsce bardzo wysokie ulgi podatkowe z uwagi na tworzenie miejsc pracy
- dzięki niskim pensjom w Polsce oraz wyższej wydajności pracy, firma może utrzymywać wyższe pensje w swoim ojczystym kraju.
Polo środa, 14.06.2017 10:31
Mam wrażenie, że jest to mocno podkoloryzowane. Sam wielokrotnie byłem świadkiem, jak w centrum miasta, podczas zwykłej rozmowy, potrafili nagle bez większej potrzeby zaatakować. Nie wspomnę o tym, jak znajomy pracujący w służbach, opowiadał mi, że często atakują z nożami, i innymi niebezpiecznymi narzędziami. Niestety- trudno ich później zidentyfikować.
K. środa, 14.06.2017 08:19
Wcale nie są mili, a tym bardziej nie uczynni... Chamy i tyle, patrzą na nas jak na wrogów
Seba wtorek, 13.06.2017 23:44
Niefajne jest to , że patrzą na nas z pogardą i twierdzą, że ich wykorzystujemy.Mówią na nas "polaczki".sam tego doświadczyłem.nie wszyscy sa tacy mili jak piszecie a najgorsze jest to, że cały czas przewija sie tamat Wołynia i jeśli oni sa spokojni to my szukamy zwady albo oni są agresywnie nastawieni i bójka gotowa......
leszekqw wtorek, 13.06.2017 22:31
ten który podpisuje się ateista pewnie nawet nie wie co to znaczy dla mnie jest prymitywnym osobnikiem który w grupie krzyczy bóg honor ojczyzna z tego co mi wiadomo to co 4-5 Ukrainiec zostaje w Polsce oszukany tzn za swoją pracę nie dostaje wynagrodzenia tak się zdarzyło w Świebodzicach i Świdnicy nie ma gorszych pseudo biznesmenów niż Polacy
wtorek, 13.06.2017 08:45
Spotykam ich często w Biedronce- bardzo mili, uczynni. Nie ma z nimi kłopotów żadnych.
pires wtorek, 13.06.2017 21:42
a w czym oni tacy uczynni i jeszcze w biedronce
Ateista wtorek, 13.06.2017 08:49
Zamiast Polakom przyzwoicie placic to te gnoje z Ukrainy dostaja. Wstyd.
wtorek, 13.06.2017 10:45
Takimi samymi gnojami jesteśmy my-Polacy dla Niemców, Anglików, Norwegów itp. Niektórym się wydaje, że faktycznie jesteśmy narodem wybranym: my możemy pracować w innych krajach, ale już obcokrajowcy u nas nie mogą albo my mogliśmy uciekać na zachód w stanie wojennym i prosić o pomoc, ale dzisiejsi uchodźcy u nas nie mogą. Polak-cebulak to dobre określenie.
A jeśli chodzi o wynagrodzenie, to sama mogę powiedzieć,że przychodzą do mojego biura ludzie bez żadnych kwalifikacji, bez chęci szkolenia, bez umiejętności wysławiania się i pierwsze o co pytają to ile płacimy. Za co płacić komuś, kto nic nie umie, trzeba w niego najpierw zainwestować, a potem, zanim cokolwiek zarobi, to odejdzie, bo za trudne, za nudne.
wtorek, 13.06.2017 13:10
Dobrzy pracodawcy szanujący swoich pracowników nie mają problemów z obsadzeniem wakatów. Kiepscy natomiast wiecznie narzekają na kandydatów do pracy, bo dziwnym trafem ci najlepsi kandydaci omijają ich szerokim łukiem.
varius wtorek, 13.06.2017 13:24
Tacy Polacy są w całej Europie siedzą i wyciągają rękę po kasę a ci normalnie pracują jedź facet do Berlina i zobaczysz polaczków co piją i proszą o kasę wstyd mi dobrze ze mówię po niemiecku to nikt nie wie ze jestem z tego kraju co ta chołota
Ania wtorek, 13.06.2017 19:14
Ty buraku !!!!! Sam jesteś gnojem
Andrzej wtorek, 13.06.2017 15:19
ZUS zaciera ręce , płaca składki , a wiadomo ,ze wiekszość i tak kiedyś wyjedzie . Kasa sie przyda na nagrody , ale będą szastać .
Anonim wtorek, 13.06.2017 09:40
Oczywiscie my Polacy też wyjezdzalismy i wyjeżdżamy w dalszym ciągu za chlebem. Ale czy nie widzicie różnicy, że my jedziemy do Niemiec też zarobimy mniej niż Niemiec tak jak u nas Ukrainiec ale ludzie zobaczcie jak nam się w Polsce żyje samotna matka z dziećmi dostanie śmieszną pomoc a jak nie będzie miała wystarczająco dużo pieniędzy To zabiorą jej dziecko taki Ukrainiec dostaje zdecydowanie większą pomoc gdy ściąga tu rodzinę. Polska się cieszy ze Ukraińcy płacą składki a co my z tego będziemy mieć?? Nic bo nie wieże że będą większe emerytury. Rządzie Polski mierze siły na zamiary. I zacznij myśleć o obywatelach który też mają problemy!!!