W oparach śmieciowego absurdu

wtorek, 12.12.2017 14:26 4915 6

Od blisko czterech lat władze miasta, powiatu, prokuratura oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska próbują pozbyć się problemu jakim jest nielegalne śmietnisko przy ulicy Kopernika. Niestety, na razie bez rezultatu, choć pojawiło się światełko w tunelu.

Przypomnijmy:

Starostwo naliczyło warszawskiej spółce Algodon ponad 100 tysięcy złotych kary. Wszystkie te działania są jak się okazuje bezcelowe. Do tej pory  nic nie zostało zapłacone bo firma została zarejestrowana na tzw. słupa jakim był bezdomny mężczyzna. W lipcu 2014 roku świdnicki Sąd nakazał mu zapłacenie 5 tysięcy złotych, jednak i to pozostało bez odzewu. Swoje kary naliczał również WIOŚ, które tak jak pozostałe, nigdy nie zostały zapłacone. 

Tymczasem na wysypisku stale przybywa nowych śmieci. Zdaniem radnego Wiesława Żurka, który w tej sprawie złożył do władz miasta interpelację problem mogłoby rozwiązać zamontowanie bramy.

- Zawiadomiłem prokuraturę rejonową, która przed sądem postawiła bezdomnego. Złożyłem zażalenie do okręgówki, ale bez rezultatu. Później poinformowałem Sanepid, ale oni odesłali mnie do WIOŚ-u. W końcu wszystkie te dokumenty wysłałem do CBA- zostały zarejestrowane, ale nikt nic do tej pory nie zrobił. To nie jest tak, że skandal związany z wwiezieniem na teren naszego miasta ton odpadów to już historia. Ten haniebny proceder trwa nadal. Oczywiście nie na tak wielką skalę, jak miało to miejsce parę lat temu, ale jednak. Proszę i apeluję jednocześnie, aby ten problem rozwiązać - mówi radny Żurek.

- W poprzednich latach podejmowaliśmy działania utrudniające dostęp do wysypiska poprzez zakładanie zabezpieczeń na istniejącą bramę czy zwiększoną częstotliwość patroli straży miejskiej. Niestety nie przyniosły one oczekiwanego skutku. Wobec powyższego zastosowaliśmy stały monitoring, który skutkuje już zidentyfikowaniem podrzucających odpady - wyjaśnia wiceprezydent Świdnicy, Marek Suwalski.

Wiadomo już także, że obecnie toczy się postępowanie mające na celu odzyskanie nieruchomości i docelowe jej uprzątnięcie. Zapewne z kieszeni podatników. W tym miejscu warto jednak wspomnieć, że Świdnica nie jest jedynym miastem w Polsce, który boryka się z problemem dzikiego wysypiska. Podobna sytuacja występuje m.in w Krakowie, Gnieźnie, Lublinie.

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

Mieszkaniec czwartek, 14.12.2017 18:39
Te wysypisko jest świadectwem braku kompetencji urzędników Urzędu Miasta ,...
wtorek, 12.12.2017 19:32
To że w innych miastach jest burdel to w Świdnicy też może być? Tak samo urzędnicy tłumaczą się z okradania kierowców za postój w tzw. strefie płatnego parkowania mówiąc,że w niektórych miastach też biorą.Czy Pani Prezydent w końcu zrozumie,że interes publiczny jest najważniejszy i zaprzestanie okradania użytkowników dróg.Śmietnik powstał ,ponieważ starosta nie wykonał należycie swoich obowiązków i nie odwołał się od postanowienia SKO,a jeśli było prawomocne,zaniechał wniesienia skargi kasacyjnej.
wtorek, 12.12.2017 15:32
Moim zdaniem cały teren tego ...
wtorek, 12.12.2017 15:34
A tak się pultał , przysięgał...
wtorek, 12.12.2017 17:49
No I lipa. Musial sie Zurek wziac, choc to nie...
kultt wtorek, 12.12.2017 15:24
dobrze, że też tak jest w innych miastach, od razu...