Świdnicki pedofil na bilboardzie kampanii informacyjnej

czwartek, 7.9.2017 19:51 16634 13

Polska Fundacja Narodowa w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości rozpoczęła właśnie kampanię "Niech zostanie tak jak było". Na jednym z bilboardów ustawionych w centrum Warszawy przywołana została sytuacja ze Świdnicy, która bulwersuje już nie tylko mieszkańców naszego miasta, ale i cały kraj.

Print scren Panorama TVP

Choć opozycja zarzuca rządzącym, że kampania to kolejna zagrywka polityczna, wielu jednak dostrzega konieczność przeprowadzenia rewolucji w polskim sądownictwie. Przykłady na opieszałość lub wydawanie bulwersujących wyroków można mnożyć. Także w naszym mieście.

Akcja informacyjna na dobre ma wystartować już w piątek. Hasło "Niech zostanie tak jak było" wprost nawiązuje do słów prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który wypowiedział je w trakcie jednego z lipcowych protestów w obronie sądów.

Wracając jednak do sprawy świdnickiego pedofila. Do zdarzenia doszło około rok temu w jednym z mieszkań w śródmieściu. To tam mieszka 26-latek, który w przerwie odsiadywania wyroku za gwałt na 14-letnim chłopcu, ponownie dokonał czynności seksualnej, tym razem zmuszając do seksu oralnego 5-letniego chłopca, synka swojej znajomej. Całość nagrał telefonem komórkowym. Wpadł przy okazji innej sprawy, która dotyczyła posiadania pornografii dziecięcej i udostępniania jej.

Ustalenia śledczych były wstrząsające.

Chłopiec został co najmniej trzykrotnie zmuszony do seksu oralnego z podejrzanym (od maja 2015 do sierpnia 2016). Tomasz Ł., wszystko nagrał na swój telefon komórkowy, za co postawiliśmy mu kolejny zarzut. Kazał też chłopcu patrzeć na wykonywane przez siebie czynności masturbacji. 26-latek nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów - komentował wówczas prokurator rejonowy, Marek Rusin.

Proces mężczyzny ruszył kilka miesięcy temu. Na pierwszej rozprawie oskarżony był nieobecny, ale za to już na drugiej pojawił się w towarzystwie opiekuna. Ze względu na dobro dziecka sąd postanowił wyłączyć jawność.  

Dlaczego pedofil nie został aresztowany? Wielokrotnie wyjaśniał to prokurator rejonowy, Marek Rusin. Powód jest prozaiczny. Polskie więzienia nie są przystosowane do odbywania kary przez chorych neurologicznie (oskarżony choruje na stwardnienie rozsiane i porusza się na wózku).

Pokłosiem szumu medialnego, który przetoczył się przez Polskę w sierpniu, będzie specjalne posiedzenie wrocławskiego sądu podczas, którego zapaść ma decyzja co do osadzenia 26-latka. Termin to połowa września. Najpierw jednak potrzebne są kolejne opinie biegłych, którzy muszą wypowiedzieć się na temat aktualnego stanu zdrowia mężczyzny i zgoda zakładu karnego. 

Tomaszowi Ł., grozi 12 lat pozbawienia wolności. Do zarzucanych czynów się nie przyznaje.

Przeczytaj komentarze (13)

Komentarze (13)

Oglądnijcie poniedziałek, 11.09.2017 23:52
https://youtu.be/IcDYblknU04
ea sobota, 09.09.2017 12:18
Świdnica kojarzy sie tez z mieszkańcem który na Jasnej...
. piątek, 08.09.2017 17:19
Teraz Warszawie, Świdnica będzie się kojarzyła z PEDOFILAMI.. he..he..
adaś piątek, 08.09.2017 11:27
Dajcie mi tego zboczeńca na 10 minut. Mam solidną linkę...
Zainteresowany piątek, 08.09.2017 10:20
Ta to prawda sprawa taksówkarza dalej sie ciągnie. Gość jeździ...
lea piątek, 08.09.2017 09:02
Najlepiej udawać że nic się nie dzieje, jest fajnie, co...
piątek, 08.09.2017 09:24
To jest cicha komitywa pomiędzy adwokatami a sędziami. Układziki i...
Antykomunista piątek, 08.09.2017 00:30
Bardzo haniebna (poniżej pasa) propaganda rządu który chce uzależnić sądy...
piątek, 08.09.2017 00:36
A kim ty jesteś żeby czytać twoje książki... wypij meliskę.
piątek, 08.09.2017 08:22
Jaka haniebna propaganda! Trzy lata temu naćpany koleś - taksówkarz...
lea piątek, 08.09.2017 09:05
Haniebne jest to że sąd nie widzi poszkodowanego TYLKO...
Świdniczanin piątek, 08.09.2017 06:58
Świdnickie Sądy to patologia
Dorota czwartek, 07.09.2017 21:56
Zadam może dziwne pytanie... gdzie był tak zwany ...