wtorek, 21.11.2017 15:24
Co można sądzić o "troskliwych" pszczelarzach trujących pszczoły innego pszczelarza tylko dla tego, że przywiózł swoje ule z innego regionu. Kłodzcy pszczelarze kierując się pazernością, uzurpują sobie prawo do decydowania o tym czyje ule będą stały na gruncie, który jest własnością danego rolnika. Chcą również stworzyć bariery biurokratyczne utrudniające przywożenie pasiek na tereny Kotliny Kłodzkiej. Wymagają zaświadczeń o lekarza weterynarii o stanie zdrowotnym przywożonych pszczół! Nasuwa się pytanie, czy ich pasieki posiadają takie zaświadczenia? Ktoś przywiezie zdrowe pszczoły i może wyjechać z zakażonymi pszczołami. Żałośni ludzie!
Komentarze (1)