ZUS chce zlikwidować w Bystrzycy Kłodzkiej punkt obsługi klienta. Interweniuje burmistrz. Czy państwo zwija się z ziemi kłodzkiej?
Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, broni dostępu mieszkańców gmin Międzylesie, Stronie Śląskie, Lądek Zdrój i swojej do ZUS. Jak zauważa, akcja taka jest potrzebna wobec „pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji” o likwidacji placówki.
Burmistrz Surma spotkała się w tej sprawie 3 marca z dyrektorem Oddziału ZUS w Wałbrzychu Beatą Dyko i kierownikiem Inspektoratu ZUS w Kłodzku Moniką Machnik. Oficjalnie wystosowała pismo do dyrektora Oddziału ZUS w Wałbrzychu. Przytoczmy jego obszerne fragmenty:
„Punkt obsługuje w chwili obecnej mieszkańców czterech najbardzej oddalonych i słabo skomunikowanych z Kłodzkiem gmin. (…) główni interesanci bystrzyckiego POK ZUS – to z reguły osoby w wieku poprodukcyjnym, seniorzy lub osoby ze stopniem niepełnosprawności. W większości osoby te nie korzystają z internetu i często mają również kłopoty z przedstawieniem swojej sprawy telefonicznie poprzez infolinę. (…) Wbrew pozorom istota sprawy dotyczy bardzo dużej grup odbiorców – według danych Głównego Urzędu Statystycznego (2021 r.) w naszych gminach zamieszkuje blisko 40 000 osób, w tym co najmniej 1/4 populacji (25-31 proc.) to osób w wieku poprodukcyjnym. Likwidacja biura obsług klienta stanowić będzie więc istotne utrudnienie dla klientów ZUS (…).
Jaki będzie efekt tych działań? Wkrótce się okaże. [kot]
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)