Witajcie w męskim klubie! Dwa lata Steel Darta w Szczytnej. Co to takiego? I sport, i rozrywka, ale i wspólnota [FOTO]

poniedziałek, 11.12.2023 19:54 2245 0

Powtarzamy: Szczytna to centrum Darta w powiecie kłodzkim! Kolejną okazją, by się o tym przekonać, był Mikołajkowy Turniej Steel Darta rozegrany w sobotę, 9 grudnia, w MOK Szczytna. Jak było? Jak zwykle:  ZAS-KA-KU-JĄ-CO.

Od początku liderem tej inicjatywy jest Michał Nicałek. Dwa lata temu wpadł na pomysł, by entuzjaści rzucania strzałkami do tarczy nie musieli jeździć do Świdnicy, ale mieć bazę u nas. I tę zbudował w Miejskim Ośrodku Kultury w Szczytnej. Co tam się dzieje!

Za każdym razem, gdy pojawiamy się na następnym turnieju, widzimy coś nowego. Bez wielkich dotacji udało się zbudować profesjonalne stanowiska dla tego sportu. Choć, co nam opowiedział Michał Nicałek, gdy nie ma prądu, zawodnicy przyświecają sobie... telefonami.

Dobrze, jeśli ktoś nie czytał naszych tekstów, postaramy się wyjaśnić, co to takiego ten Dart. Pierwsze zaskoczenie: wcale nie chodzi o to, by trafiać w środek tarczy i zdobywać jak najwięcej punktów. Wręcz przeciwnie! To sport wymagający koncentracji, precyzji i zmysłu taktycznego.

Są różne jego odmiany, ale generalnie chodzi o to, żeby punkty... tracić. Zawodnicy na starcie mają ich po 501. Rzucają w poszczególne pola tarczy, które mają swoją punktację. Pole jest warte 20 punktów? Zawodnik w nie trafia i odpisuje mu się wtedy właśnie tyle.

Nie chodzi więc o to, by trafić precyzyjnie tam, gdzie się chce. I dojść stopniowo do zera. Nie minus 1 czy minus 12, ale konkretnie: do zera. I tu już potrzeba nie tylko liczyć, ale i wybierać konkretne rozwiązania w zależności od tego, jak się samemu trafia, ale i tego, co robi przeciwnik.

Michał Nicałek tłumaczy, co trzeba zrobić: – Żeby dołączyć do grupy pasjonatów Darta w Szczytnej i sprawdzić swoje umiejętności, trzeba przyjść na trening, które odbywają się w każdą środę w MOK w Szczytnej od 18:00 do 20:00. Każdy nowy zawodnik jest mile widziany. Proste?

A jak było w Szczytnej w sobotę? Na starcie stanęło 15 zawodników. Wygrał Jarosław Bagiński, drugi był Bartłomiej Kozłowski, trzeci Beniamin Bierc. Ci, którzy odpadli w fazie grupowej, rozegrali swój turniej pocieszenia [1. Michał Micałek, 2. Wojciech Hes, 3. Daniel Kosior]. [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)