50-kilometrowy marsz wojskowych [Foto]

czwartek, 9.11.2017 10:50 18720 17

Przez dwa dni w paśmie gór Bystrzyckich i masywu Śnieżnika organizowane było szkolenie żołnierzy 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej z Kłodzka. Pododdziały realizowały kwartalny marsz kondycyjny na dystansie 50 km. 

Dwudniowy marsz na dystansie 50 km przeprowadzony zgodnie z zasadami działań taktycznych pododdziałów wojsk zmechanizowanych z wykorzystaniem nabytych doświadczeń pododdziałów górskich z zachowaniem: struktury i ugrupowania, elementów ubezpieczenia, elementów zabezpieczenia logistycznego, medycznego i szeroko rozumianej łączności – to tylko część zadań, jakie podczas ostatnich zajęć z wychowania fizycznego wykonywali żołnierze 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej z Kłodzka. 

- W dniach 7-8 listopada pododdziały 22. kbpg realizowały kwartalny marsz kondycyjny na dystansie 50 km. W dniu poprzedzającym marsz dowódca batalionu wz. mjr Krzysztof HANEK wraz z oficerami sztabu batalionu zapoznał dowódców z sytuacją taktyczną. Podczas odprawy omówiono działanie przeciwnika, działanie wojsk własnych i postawiono zadania. Batalion przez najbliższe dwie doby miał za zadanie organizować system patroli w rejonie przygranicznym, celem prowadzenia działań przeciw dywersyjnych, wykrycia szlaków przemytu broni oraz zbierania informacji o nastrojach ludności cywilnej - informuje por. Damian Antonik z 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej z Kłodzka. - W dniu rozpoczęcia marszu podczas zbiórki z udziałem stanu osobowego batalionu kpt. Tomasz CICHECKI omówił warunki bezpieczeństwa, organizację pracy TOC i system łączności wraz z punktami retranslacyjnymi. Przed wymarszem żołnierze pobrali niezbędny sprzęt i wyposażenie. Po utworzeniu ugrupowania marszowego z całym oporządzeniem wyruszyli do nakazanych punktów wyjściowych. Z jednej strony przeprowadzony trening miał na celu podtrzymywać sprawność fizyczną i wytrzymałość żołnierzy, a z drugiej doskonalić umiejętność wykonywania różnych zadań taktycznych w trudnym terenie górzystym i wymagających warunkach pogodowych.

Nad całością czuwali oficerowie sztabu, którzy w rozwiniętym taktycznym centrum operacyjnym (TOC) monitorowali proces szkolenia pododdziałów batalionu.

- Poszczególne zmiany reagowały na zagrożenia, informowały dowódcę o treści otrzymywanych meldunków m.in.: o wykrytych elementach dywersyjno-rozpoznawczych przeciwnika, o współdziałaniu z sąsiadem, odtworzeniu zdolności bojowej, o zorganizowaniu baz przejściowych i zorganizowaniu punktów retranslacyjnych celem zapewnienia łączności z pododdziałami w rejonie działania. Nie bacząc na trudy i pokonując zmęczenie żołnierze z pododdziałów dowództwa i sztabu pokazali, co znaczy być żołnierzem piechoty górskiej. Dzięki tego typu zajęciom mogli lepiej poznać siebie w niecodziennych sytuacjach i zmierzyć z dużym zmęczeniem fizycznym, co miało pozytywny wpływ na budowanie wzajemnych relacji - podsumowuje por. Antonik.

 por. Damian ANTONIK i sierż. Łukasz PODGÓRSKI.

Przeczytaj komentarze (17)

Komentarze (17)

piątek, 10.11.2017 01:36
ELEGANCKO PANOWIE. POZDRAWIAM :) niestety zawse jakiś hejter musi sie znaleźć
. piątek, 10.11.2017 16:31
Najwięcej mają do powiedzenia LEBIODY, które jedynie obsługują PILOTA od TELEWIZORA.
Tubylec czwartek, 09.11.2017 13:00
50 km w dwa dni - mega wyczyn brawo, tyle to oni powinni w 12 h zrobić, wtedy by można mówić i kondycji ;-)
kapral z LWP czwartek, 09.11.2017 23:07
Czterdzieści kilka lat temu na szkole podoficerskiej młodszych specjalistów, prawie co sobotę robiono nam marsz taktyczny na dystansie 20- 30 km. Zajmowało mam to do 5 godzin a buty i wyposażenie to nie takie jak teraz. Po tym jeszcze wychodziliśmy na przepustkę i bawiliśmy się na imprezach do rana.
Zyguś czwartek, 09.11.2017 16:34
Weź sobie chłopaku pełen plecak i broń i pospaceruj po górkach, i wtedy się wypowiadaj na temat marszów i kilometrów robionych przez żołnierzy podejrzewam, że twoim najdalszym wymarszem jest przejście z auta do domu lub do sklepu. Pozdrawiam
cham czwartek, 09.11.2017 18:52
Tubylec, kur... dziw... szmat..... pierd....a, ile lodów w 12 h zrobisz?!?!?!
czwartek, 09.11.2017 21:34
Chłopcze malinowy w obcislych spodenkach jak mniemam, pojecia nie masz o marszach wykonywanych przez oddziały wojskowe,to nie porównuj tego do spacerów ze swoim chłopakiem za rękę w piękny dzień, twoja wypowiedź pokazuje jak bardzo male masz pojęcie o trudzie i ciężarze tych wymarszow z bronią , ekwipunkiem i wszystkimi czynnosciami jakie im towarzyszą. Polecam ci się sprawdzić i wstąpić w nasze szeregi, a wtedy będziesz mógł wypowiadać się na rzeczy,które aktualnie cie przerastaja.
Tala czwartek, 09.11.2017 13:38
Tak tylko tych ... nauczyliby jak się przechodzi przez drogę - świetny pomysł przechodzić w miejscu praktycznie niewidocznym spacerkiem całą bandą po niewidocznym zakręcie tuptając jak muchy w smole - BRAWO WY
czwartek, 09.11.2017 21:48
Mokra nawierzchnia niebezpieczny zakręt, mam nadzieję że prędkość była dostosowana do warunków panujących na drodze, a kolumna pieszych to dla ciebie nie znane pojęcie?
Tala piątek, 10.11.2017 10:10
Oczywiście - kolumna pieszyszych po dwóch stronach drogi i miejscami na środku (bardziej jak rozpierzchnięte po placu zabaw przedszkolaki) - kolumna pieszych nie powinna przechodzić w takim miejscu ;)
piątek, 10.11.2017 10:13
Jeżeli tak to wyglądało, to przepraszam
Tala piątek, 10.11.2017 10:34
:D
czwartek, 09.11.2017 21:26
I zaraz 90 % poszło po na L4;)
kam1e czwartek, 09.11.2017 18:42
Nawet Kaziu się załapał:-)
. czwartek, 09.11.2017 17:00
Ci co OBSŁUGUJĄ TYLKO PILOTA od TELEWIZORA "najwięcej" mają do powiedzenia"
nina czwartek, 09.11.2017 16:01
dobrze że nikt nie zgubił się
. czwartek, 09.11.2017 11:16
Na stronie: 22kbpg są informacje z życia jednostki.