Komentarze (47)

poniedziałek, 03.12.2018 07:12
na wasza poezje mial wplyw producent tanich win stare capy z mrowiska:)
wtorek, 12.12.2017 15:20
Siwy, daj głos kapusiu
nie siwy środa, 13.12.2017 09:34
Adamie
Przy tak prowadzonej przez Ciebie autoreklamie trudno doszukiwać się pozytywów w Twojej twórczości. Są nieszczere. Nie dziw się, że ludzie omijają spotkania z Tobą. Dobitnie udowadniasz swoimi popisowymi komentarzami, maluczkość. Zdrowia życzę
czwartek, 14.12.2017 12:33
Kapusiu, nie byłeś więc nie pisz o frekwencji
czwartek, 14.12.2017 15:18
Jednak maluczki jesteś !
czwartek, 14.12.2017 16:37
Ech, Rysiu - Pysiu
dawny kolega z Instytutu niedziela, 10.12.2017 13:10
Jak widać poniżej Siwy, obsesyjny buc nie odpuszcza i starym swoim zwyczajem pod różnymi nickami pluje jadem
Autor poniedziałek, 11.12.2017 05:17
Adamie, nie wypisuj nie sprawdzonych informacji. Zastanów się.
Gall Anonim, junior poniedziałek, 11.12.2017 09:58
Siwy bucu , widzę jednak że to ty - uderz w stół a nożyce się odezwą kapusiu.
autor poniedziałek, 11.12.2017 13:43
Ależ złość Ciebie rozpiera. Daj spokój czytelnikom i się nie denerwuj. Wiesz, że złość piękności szkodzi.
czwartek, 14.12.2017 12:32
Nie znasz się na ludziach skoro takie głupoty głupku pieszycki wypisujesz
czwartek, 14.12.2017 16:39
Jednak maluczki jesteś.
sobota, 16.12.2017 20:04
Siwy, nie znasz się na ludziach skoro takie głupoty głupku pieszycki wypisujesz
Ewik czwartek, 07.12.2017 07:13
Rozumiem znaczenie słowa "cweter" i nie z tym polemizuję. Dziwi mnie fakt, że nikt z piszacych nie odnósł się do utworów, a w większości wypadków, do wygladu uczestników.
ewik wtorek, 05.12.2017 14:50
a co ma " cweter:" do poezji? Sptkanie w górskiej wiosce, chocby i w CK niejako narzuca srtrój lużny. Czy ktos potrafi odnieść się do tekstów? Przeanalizować i ewentualnie sie zachwycic lub skrytykowac - utwory, nie poetów.
klo czwartek, 07.12.2017 05:01
Cweter to jeden z lokalnych żargonów, z którego powinniśmy być dumni, tak samo jak: cybula, kupywał, czy motór :D
autor czwartek, 07.12.2017 09:20
No to jeszcze " kordła", do tego pasuje. A tak naprawdę to z czego mamy być dumni?, to żaden lokalny żargon, tylko kaleczenie języka polskiego.
autor wtorek, 05.12.2017 18:19
Ten " cweter" , to tutejsza gwara. W Pieszycach już od kilku osób słyszałem to słowo.
polo poniedziałek, 04.12.2017 22:32
Szacunek to w dwie strony.Marian może by ta zonka ubrała cie jakos ,bo obrzydzenie bierze.Nie rób siary
autor wtorek, 05.12.2017 08:09
Tylko pusty łeb mógł napisać taką wypowiedź. Obce jest powiedzenie, że nie szata zdobi człowieka. Tylko celebryci ubierają się najmodniej bowiem nie mają czym zaimponować.
autor wtorek, 05.12.2017 12:35
Nie no, panowie na tym spotkaniu to wszyscy zaprezentowali się w strojach galowych; odświętne sweterki.
eyk wtorek, 05.12.2017 20:56
Ano ,to nie targowisko.Na takim spotkaniu nie trzeba wielkiej gali,ale grzecznosc wymaga ,zeby przynajmniej byc schludnym i czystym,hej!!!
wtorek, 05.12.2017 14:32
Poeci powinni być w smokingach i kłapakach na głowach, a publiczność we frakach. Kelnerzy - radni w garniturach a taksówkarze w liberiach.
Pani burmistrz powinna zapuścić włosy jak kobieta do ramion złożyć złote kolczyki wielkości sera szwajcarskiego lub salcesonu wiejskiego każdy.


Pokazać się w sukni za 100 tys. złotych i naszyjnikiem z prawdziwych pereł i dwoma kopertami po 10 tysięcy złotych w każdej, plus z dwoma dyplomami ze złotymi literami od RADY MIASTA dla swoich poetów.


Sekretarz Gminy powinien dwie godziny wcześniej włączyć kaloryfery i przygotować talerze, przetrzeć stoły, ustawić krzesła a na ogromnych torcie umieścić podobizny poetów. Plus pozamiatać śnieg przed biblioteką oraz odśnieżyć parking.


Pani dyrektor CK powinna napisać mowę powitalna na 23 minuty w której oddałaby swoje serce i klucze do kultury pieszyckim poetom.


Założyć swoje drogocenne pierścionki wielkości kurzych jaj plus naszyjnik ważący 15 kg z przydrożnych kamieni sowiogórskich.

Ekipa DOBY w firmowych ubraniach ze złotymi guzikami i czarnych lakierkach.


Sołtys Rościszowa powinien witać poetów chlebem i solą oraz kieliszkiem wódeczki mrożonej z boczkiem z papryką czerwoną i ogórkami małosolnymi. Miejscowe wiejskie dzieci recytować utwory poetyckie już od pierwszego zakrętu w Rościszowie aż po Przełęcz Walimską trzymając ogromne świeczniki w lewej rączce a tomy ich poezji w prawej.


Dlaczego tak nie było? Proszę zapytać Przewodniczącego Miejskiej Rady Miasta Pieszyc i ludzi od kultury w Pieszycach. Dlaczego poeci są w swetrach, proszę zapytać skarbnika Gminy. Dlaczego nie było dzieci w strojach sowiogórskich proszę zapytać sołtysa Rościszowa i zastępce pani burmistrz w Pieszycach?

To oni wszyscy wyżej wymienieni są winny a nie Czytelnicy DOBY, którzy chętnie by się napili podczas takiego spotkania poetyckiego szampana ze kryształowych kielichów i zjedli schabowego wielkości ucha słonia.
I co najmniej dwie miski dobrego bigosu na winie z grzybami.

Drodzy Czytelnicy DOBY i właściciele tych komentarzy ruszcie wreszcie swoje tyłki i zacznijcie działać, zamiast wypisywać "słuszne narzekania". Pokażcie że coś potraficie jest was ponad 3,5 tys. odsłoń a tych którym się chce nawet nie było 30 osób.
Ujadające kundle do buty, niech się ujawnią wilczury. Ile ich jest?
autor wtorek, 05.12.2017 18:17
Kolejny poeto, ile w tych wypocinach błędów nakreśliłeś. Wstyd!!!!.
klo poniedziałek, 04.12.2017 22:05
strój obowiązujący - cweter :D
wtorek, 05.12.2017 14:11
cwetr ;)
wtorek, 05.12.2017 08:57
Pani burmistrz wszędzie się prezentuje,ale w Sowiej Dolinie nie zauważyła jaka ściera w postaci naszego narodowego symbolu państwa wisiała przez rok. Dopiero turyści z Dzierżoniowa zareagowali pewnej niedzieli , bo honor im nie pozwolił dłużej na to patrzeć. Obecnie wisi patyk bez flagi, Gratulujemy .
wtorek, 05.12.2017 14:05
boli byka kutas jak sie krowa cieli cebulaku?:)
poniedziałek, 04.12.2017 16:44
każde spotkanie jest dobre a nie wypisywanie bzdur na kogoś .
rozczarowana poniedziałek, 04.12.2017 16:23
Pani Enozel rozczarowała. Szkoda oddanego głosu ...
poniedziałek, 04.12.2017 11:39
Muflony bez rogow?
autor poniedziałek, 04.12.2017 14:43
Bo to nie są muflony , tylko leśne dziadki. Spotkanie na takim samym poziomie , jak ich poezja.
poniedziałek, 04.12.2017 19:26
jako poeta liczy sie tylko pan Ryszard taka jest prawda
autor wtorek, 05.12.2017 12:31
Ale ja nie o żadnym panu Ryszardzie, bo nie znam takiego. Ja o tych dwuch leśnych dziadkach.
wtorek, 05.12.2017 14:06
dwoje:):)
autor wtorek, 05.12.2017 14:17
Tak , przepraszam " dwóch".
poniedziałek, 04.12.2017 12:53
Konieczna to lipa, powierzchowne działania a gmina dziurawa i brudna.
poniedziałek, 04.12.2017 14:16
lewatywa nie wysilaj sie:):)
autor poniedziałek, 04.12.2017 08:16
Miło zobaczyć znajome twarze. Pozdrawiam serdecznie Panów malarzy i Panią Wiesię. Świetne spotkanie.
Observer niedziela, 03.12.2017 23:27
Wspaniale klimaty, bede u Was nastepnym razem! A pan Tadek swego czasu zawiadywal chyba wieza na Wielkiej Sowie? Tak mi sie kojarzy z czyms jego “riedlowa” powierzchownosc:-) Pozdrawiam straznikow sowiogorskiej magii...
gość niedziela, 03.12.2017 23:00
no jak widac frekwencja spada z kazdym spotkaniem ...nie dziwota
niedziela, 03.12.2017 22:39
Wiking syn Ragnara
Muflony do konkursu niedziela, 03.12.2017 19:57
DOBA powinna ogłosić konkurs na wierszowane życzenia noworoczne, wyznaczyć regulamin a jurorami byliby dobowicze mogący kliknąć tylko raz na opcję "najlepsze"...
niedziela, 03.12.2017 19:03
Świetne spotkanie w bardzo miłej atmosferze. Poezja najwyższych lotów. Pięknie zagrana etiuda teatralna. SUPER !!!
niedziela, 03.12.2017 19:50
gowno prawda to spotkanie grafomanow:):)
niedziela, 03.12.2017 15:45
tadzik nie klam ze nie miales spotkan z adasiem czesto sie spotykaliscie zlopiac wino :):)
autor niedziela, 03.12.2017 15:40
Rościszów się przydaje. jak byłem chłopcem chodziliśmy w góry na wagary, na grzyby. Jeszcze tam było sanatorium. Wiersze? A kto dzisiaj czyta wiersze lub książki? Tylko TV i DVD, Internet, Kindle itd.