Noworoczne spotkanie przedsiębiorców w Piławie Górnej [WIDEO]
Druga edycja Spotkania Biznesu w Piławie Górnej przyniosła kilka nowości. Burmistrz przybliżył plany samorządu na najbliższy rok i uhonorował najdłużej działającego na rynku przedsiębiorcę. Prelegenci opowiedzieli o środkach na zakładanie i rozwój działalności gospodarczej.
Budowa żłobka i nowych domów wielorodzinnych w Piławie Górnej, projekt przebudowy ulicy Piastowskiej i Bieg Piławska Skała to tegoroczne pomysły na pobudzenie do życia miasta.
- Sytuacja piławskiego biznesu jest stabilna, ale chcemy wspólnie z przedsiębiorcami znaleźć takie formuły, żeby biznes ten się wzmocnił i przyniósł większe korzyści właścicielom firm, a tym samym miastu. Nie ma bowiem dynamicznego rozwoju, którego moglibyśmy oczekiwać - wyjaśniał Burmistrz Piławy Górnej.
Piławianie mogą pozyskiwać pieniądze na działalność gospodarczą z puli, jaką dysponuje Stowarzyszenie „Ślężanie - Lokalna Grupa Działania”. Bezzwrotna dotacja na nowy biznes wynosi obecnie 60 tysięcy złotych, a firmy inwestujące w rozwój mogą liczyć na wsparcie w wysokości od 50 do 300 tys. zł.
- Przed nami kolejny nabór. Byliśmy przekonani, że kwota będzie niewielka, jednak wczoraj otrzymaliśmy informację, że osiągnięte wskaźniki dały nam kolejny bonus, ok. 800 tysięcy - cieszyła się prezes stowarzyszenia Elżbieta Pasławska. Przedstawicieli branży kamieniarskiej mogła też zainteresować oferta współpracy z właścicielem marki POLISH GREEN, Kopalnią Serpentynitu Antygorytowego w Nasławicach, reprezentowaną na spotkaniu przez Annę Ociesę. Kopalnia pragnie nawiązać współpracę z firmami zajmującymi się obróbką kamienia, wytwarzaniem pamiątek, rękodziełem, turystyką i promocją regionu. W prezentacji Ślężan osobne miejsce zajmowało piławskie przedsiębiorstwo kamieniarskie Zbigniewa Raszewskiego, posiadające już Certyfikat Ślężańskiego Produktu Lokalnego - To pierwszy produkt od państwa, czekamy na kolejne - zachęcała prezes Pasławska.
Jeszcze więcej możliwości dają środki na rozpoczęcie i rozwój działalności gospodarczej z Funduszy Europejskich. O wsparciu rozwoju i zakładania firm ciekawie opowiadał Przemysław Grzybowski z wałbrzyskiego Punktu Informacyjnego Funduszy Europejskich. Na widzach duże wrażenie zrobił też recital utalentowanej młodej piosenkarki z Piławy Górnej, Aleksandry Brzuszkiewicz.
Spotkania Biznesu to okazja do uhonorowania przedsiębiorców i podziękowania za całoroczny wkład w rozwój Piławy Górnej. Burmistrz Krzysztof Chudyk po raz pierwszy nagrodził jedną z miejscowych firm współtworzącą lokalną gospodarkę. Statuetka dla przedsiębiorcy najdłużej działającego na piławskim rynku trafiła do pani Marii Rozciechy, którą reprezentował syn Artur.
Piekarnia Rozciecha to firma z przedwojennymi tradycjami. Na lokalnym rynku jest obecna od stycznia 1961 roku. Rodzinny biznes ma początki w przedwojennym Nowym Sączu, gdzie piekarnię prowadził dziadek pana Artura. Pani Maria i pan Artur pieką tylko z naturalnych składników, na słynnej jordanowskiej mące, w oparciu o naturalną metodę, która polega na prowadzeniu procesów fermentacyjnych w odpowiednim czasie, bez polepszaczy i czynników wzmacniających. Nieugięci w kultywowaniu tradycji, nie skapitulowali nawet pod presją ekonomii. Zamiast użyć sztucznych zamienników, woleli wyeliminować niektóre gatunki chleba, ale i tak w asortymencie mają kilkadziesiąt rodzajów pieczywa. Pani Maria ma tytuł mistrzowski, jednak sekretów rodzinnego fachu nie trzyma w tajemnicy. Chętne dzieli się wiedzą i doświadczeniem. W swojej piekarni wychowała już blisko stu pracowników.
- Ten biznes to nie jest łatwy kawałek chleba. Piekarzowi brakuje snu, bo prawie całą dobę musi stać na stanowisku i prowadzić produkcję, a później jeszcze przygotować wszystko na następny dzień. Słynna ręcznie robiona chałka wymaga wielu poświęceń. Przy produkcji pieczywa trzeba uwzględnić warunki atmosferyczne, temperaturę wody i mnóstwo czynników związanych z fermentacją ciasta. Firma jednak stale rozwija się i odpowiada duchowi czasu. Jest w stu procentach ekologiczna - podkreślał burmistrz. Czego możemy życzyć przedsiębiorcy najdłużej działającemu na rynku?
- Przespanych nocy - podpowiada pani Maria, a pan Artur dodaje - Małyszowi życzyliśmy zawsze dwóch takich samych skoków, a piekarzowi życzy się, żeby w ciągu dwóch dni wypiekł dwa takie same chleby, o takiej samej jakości, bo zawsze wychodzi inaczej…
Przeczytaj komentarze (19)
Komentarze (19)