Jedna przypadkowa wizyta w schronisku dla zwierząt ... i już dwa lata pracy w wolontariacie

środa, 3.6.2015 10:59 1480 2

Aleksandra Flejszczak uczennica Gimnazjum nr 5 w ZSO w Bielawie jest wolontariuszką w Ośrodku Pomocy dla Zwierząt Niechcianych i Porzuconych w Uciechowie.

Ola bierze udział również w dogtrekkingu, w którym odnosi wiele sukcesów. Dogtrekking jest to dyscyplina dla każdego, kto lubi spędzać czas wśród przyrody w towarzystwie swojego pupila. Zawodnik pokonuje trasę dostosowując tempo marszu do swoich możliwości i kondycji psa. Pies, z którym Ola bierze udział w dogtrekkingu, pochodzi ze schroniska, ma 2 lata i wabi się Grana. Grana doskonale odnajduje się w towarzystwie dzieci, jest bardzo im oddana i spokojna. Może również opiekować się osobami niepełnosprawnymi.

Kiedy zaczęłaś udzielać się w wolontariacie?
- Pod koniec listopada 2013 roku zaczęłam się opiekować psami w schronisku.

Czy udział w wolontariacie był jedynie Twoim pomysłem, czy ktoś pomógł Ci podjąć tę decyzję?
- W szkole była prowadzona akcja, podczas której zbierano datki na schronisko, koce czy karmę dla psów. Wtedy wpadłam na ten pomysł, jednak ostatecznie przekonała mnie moja koleżanka, która również jest wolontariuszką.

Od kiedy startujesz w Gold-DogTrekkingu i jakie sukcesy odniosłaś?
- Pierwszy bieg odbyłam we wrześniu 2014 roku. Można powiedzieć, że teraz jest to moja pasja. Sądzę, że największym moim sukcesem było zajęcie 4 miejsca w biegu na dystansie 20 km i 7 miejsca na 26 km.

Bardzo dziękuję za udzielenie wywiadu. Mam nadzieję, że przykład i sukcesy Oli zachęcą innych do pracy w wolontariacie. Zwierzęta potrzebują zainteresowania i pomocy ze strony takich ludzi jak nasza koleżanka Ola.

Wywiad przeprowadziła Nikola Barańska

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

autor piątek, 05.06.2015 08:27
Wszyscy młodzi ludzie powinni brać przykład z tej dziewczyny, nie...
środa, 03.06.2015 11:09
Wolontariusze to wspaniali młodzi ludzie, oby więcej było takich osób.