Wałbrzyski ZUS podważył zasadność 30 zwolnień lekarskich!

czwartek, 12.10.2017 12:55 7196 0

Zwiększająca się w ostatnim czasie liczba zwolnień lekarskich, wzrosła na tyle, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych zdecydował się na przeprowadzanie wyrywkowych kontroli. Okazało się, że w Wałbrzychu 30 osób wykorzystywało zwolnienie lekarskie do celów innych niż leczenie.

ZUS obligowany jest do przeprowadzenia kontroli w dwóch etapach. W  pierwszej kolejności sprawdza się czy osoba, która powinna przebywać na zwolnieniu, stosuję się do zaleceń lekarza. Chodzi tu przede wszystkim o to, czy w trakcie zwolnienia nie wykonuje innych prac zarobkowych lub nie przebywa na urlopie.

- Niektórzy właściciele firm traktują zwolnienie lekarskie, jako sposób na obniżenie kosztów i wręcz zachęcają swoich pracowników do tego żeby poszli na zwolnienie, gdy firma ma kłopoty finansowe np. z powodu braku zleceń – mówi Iwona Kowalska. - Bywa też tak, że sam pracownik traktuje zwolnienie lekarskie, jako doskonałą okazję do wyjazdu na urlop lub dodatkowej fuchy w innej firmie. Zdarzyło się, że pracodawca spotkał swojego przebywającego na zwolnieniu lekarskim pracownika pracującego w konkurencyjnej firmiewyjaśnia Iwona Kowalska rzecznik regionalny ZUS województwa dolnośląskiego.

Gdy okaże się, że nie ma tutaj zaniedbania ze strony pacjenta może on zostać wezwany na kontrolę jaką przeprowadzą lekarze orzecznicy.

- Lekarz orzecznik ZUS może sam zbadać pacjenta, ale jeśli ma wątpliwości dotyczące diagnozy - może też skierować go na badanie specjalistyczne lub poprosić od wystawiającego zaświadczenie lekarskie udostępnienia dokumentacji medycznej dotyczącej pacjenta (na podstawie, której wystawiono zwolnienie), może też zlecić wykonanie dodatkowych badań pomocniczych – dodaje rzeczniczka

Należy pamiętać, że kontrole przeprowadzane są wyrywkowo Nie ma możliwości by pracownik ZUSu sprawdzał osoby przebywające na zwolnieniu lekarskim, oglądając profile społecznościowe. Według rzecznika prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pani Iwony Kowalskiej, nie jest to możliwe ze względu na to, że pracownicy nie mają dostępu do zewnętrznej sieci internetowej.

W trakcie ostatnich kontroli okazało się, że 30 pacjentów przebywających na zwolnieniu lekarskim, korzysta z tego zwolnienia w sposób nieprawidłowy. Najczęściej były to przypadki, w których ktoś przeprowadzał w tym czasie remont mieszkania, przebywał na urlopie, wyjeżdżał poza granice kraju lub podejmował się dodatkowej pracy zarobkowej.

Co dzieje się z osobami, które użyją zwolnienia lekarskiego do celów prywatnych? Wyłudzony zasiłek chorobowy trzeba oddać.

- Zdarza się, że nasi pracownicy stwierdzają, iż niektóre osoby zakładają fikcyjne firmy, zawierają pozorne umowy o pracę, zgłaszają się do ubezpieczeń, wpłacają tylko dwie albo trzy składki i to od bardzo zawyżonych podstaw, a następnie idą na długie zwolnienie i występują o zasiłek chorobowy – tłumaczy rzecznik.

Niestety ciągle problemem jest społeczne przyzwolenie na wyłudzanie świadczeń z ZUS. Cierpią na tym ci przedsiębiorcy, którzy uczciwie prowadzą swoje biznesy i trudno jest im zaakceptować fakt, że ktoś opłaca składki przez całe życie, a ktoś inny po miesiącu ubezpieczenia od razu przechodzi na wysokie „chorobowe”.

Pomimo akcji informacyjnych oraz prowadzonych przez ZUS kontroli nie brakuje osób, które z Funduszu Chorobowego próbują zrobić źródło łatwego zarobku. To dosyć ryzykowne postępowanie, które niekiedy kończy się koniecznością zwrotu otrzymanego z ZUS „chorobowego” i to wraz z odsetkami. Tylko w ubiegłym roku pracownicy ZUS na Dolnym Śląsku wykazali fikcję 431 zawartych umów o pracę z dziwnie wysoką pensją. Dlatego warto po raz kolejny przypomnieć, że zasiłek chorobowy to rekompensata za utracone z powodu choroby dochody a nie sposób na ich osiąganie.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)