Przeładowany "dostawczak" wyeliminowany z drogi. Spora grzywna dla kierującego

czwartek, 16.5.2024 12:31 172 0

Wałbrzyscy policjanci ruchu drogowego na co dzień podejmują m.in. czynności kontrolując samochody dostawcze wykonujące transport towarów. Do takiej kontroli doszło 15 maja przed południem po tym, jak mundurowi zauważyli poruszającego się Europejką z minimalną prędkością "dostawczaka", którego kierowca rozmawiał przez telefon komórkowy. Po chwili wszystko było jasne. Pojazd - co widać było gołym okiem - był przeładowany, a towar w przestrzeni ładunkowej niezabezpieczony. Do tego doszło jednak kilka kolejnych wykroczeń popełnionych przez kierującego, a grzywna wyniosła łącznie ponad 6,5 tys. złotych.

Do kontroli drogowej doszło przed godziną 10:00, po tym jak policjanci ruchu drogowego zauważyli poruszający się zachodnią obwodnicą Wałbrzycha z minimalną prędkością samochód dostawczy. Na dodatek kierujący rozmawiał podczas prowadzenia pojazdu przez telefon komórkowy wymagający trzymania go w ręku.

Podczas czynności mundurowi szybko ustalili, że ładunek znajdujący się w przestrzeni bagażowej nie był właściwie zabezpieczony, a sam samochód przeładowany. Mężczyzna na pace miał ponad 2 tony towaru więcej, niż wynosiła jego dopuszczalna ładowność, dlatego też nie był w stanie jechać z właściwą prędkością po drodze. To również widać było gołym okiem, oglądając z daleka samochód, który uginał się pod naporem towaru umieszczonego na pojeździe. Wyeliminowany z ruchu został więc pojazd, który nie nadawał się do dalszego użytkowania w tym stanie, dlatego policjanci kierującemu zakazali dalszej jazdy.

Niestety to nie był koniec problemów mężczyzny, który busem przyjechał, aż z Wrocławia. 25-latek miał dodatkowo w trakcie jazdy niewłaściwie zapięte pasy bezpieczeństwa.

Wrocławianin otrzymał ostatecznie łącznie pięć mandatów karnych na kwotę ponad 6,5 tysiąca złotych oraz 17 punktów karnych.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)