Mecz rezerw

poniedziałek, 2.11.2015 12:58 713 0

AZS PWSZ niemal w jednym czasie musiał zagrać dwa swoje ligowe mecze w odległości 350 km. Do Żywca pojechało 18 zawodniczek, a do Bolesławic koło Świdnicy kolejna "18". Poza kadrą są nadal Miłek i Wacławczyk. W Bolesławicach zagrał bardzo młody skład, który wzmocniła reprezentantka kraju Anna Rędzia. Nie mogła zagrać w ekstralidze, bo tam pauzowała za kartki, ale mogła zagrać dwie godziny później w rezerwach.
Darbor, który aspiruje do gry o awans, już w I połowie pokazał, kto jest lepszy. Strzelił 5 goli i prowadził do przerwy 5:0. W drugiej połowie wałbrzyskie zawodniczki zdobyły dwa gole i zmniejszyły rozmiary porażki, bo Darbor już goli nie strzelił. Skończyło się na 2:5. Wałbrzyszanki z pozycji lidera spadły na trzecie miejsce, do Darboru (ma jeszcze mecz zaległy i wyrasta na faworyta grupy) i Rekordu Bielsko tracąc punkt. Do końca rundy jeszcze dwa mecze, wyjazd do Bytomia i mecz z Wodzisławiem. Jest szansa na utrzymanie miejsca na podium. 

źródło: AZS PWSZ Wałbrzych

Dodaj komentarz

Komentarze (0)