Konflikt rozstrzygnęli siłowo. Teraz odpowiedzą przed sądem

Wszystko zaczęło się od wyjścia 22-letniego mieszkańca Boguszowa-Gorc 16 marca około godziny 17 z psem na spacer. Zwierzę załatwiło potrzebę fizjologiczną na drzwi domku jednorodzinnego znajdującego się przy ul. Zachodniej w tym mieście. Na zdarzenie zareagowali właściciele budynku, zwracając mężczyźnie uwagę. Młody boguszowianin w swoim zachowaniu był jednak nietaktowny, czym wyprowadził z równowagi 44-letniego właściciela posesji, który nie potrafiąc opanować złości uderzył kilkakrotnie mężczyznę w głowę, powodując obrażenia twarzy.

22-latek złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez mężczyznę. To jednak nie wystarczało pokrzywdzonemu i postanowił wraz z grupą osób udać się na ul. Zachodnią, by we własnym zakresie wymierzyć sprawiedliwość. 17 marca wieczorem 22-latek wraz z 35-latkiem oraz 37-latką działając wspólnie zniszczyli drzwi wejściowe do tego samego domku jednorodzinnego, a także przy użyciu metalowej rurki dokonali pobicia 41-letniej właścicielki posesji.

Przeprowadzone czynności boguszowskich policjantów doprowadziły do zatrzymania kolejnego dnia łącznie 4 osób. 44-letniemu mężczyźnie za naruszenie nietykalności cielesnej 22-latka grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 22-latek, który w pierwszej sprawie jest pokrzywdzonym, a także 35-letni wałbrzyszanin oraz 37-letnia mieszkanka naszego miasta odpowiedzą za pobicie i zniszczenie mienia, za co grozi także 5 lat więzienia. 35-latek trafił już jednak do aresztu, gdyż był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 13 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniej popełnione inne przestępstwa. 

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.