Ranny myszołów

wtorek, 20.12.2016 09:11 1077 0

Drapieżnik, ptak chroniony, wspaniały lotnik i akrobata. Niestety i jemu mogą przytrafić się niespodziewane kolizje z przeszkodami terenowymi. W niedzielę 18 grudnia koło południa dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o rannym sokole przebywającym w rejonie ulicy 11 Listopada w Wałbrzychu. 

Funkcjonariusze, którzy udali się na wskazane miejsce znaleźli rannego ptaka, jednak na pewno nie był to sokół. Ptak był znacząco większy, posiadał ubarwienie charakterystyczne dla myszołowa. Pierwsza próba schwytania rannego lotnika nie powiodła się. Pomimo uszkodzonego skrzydła drapieżnik swymi szponami i dziobem skutecznie zniechęcił strażników do chwytania go gołymi rękoma. Dopiero drugi patrol, lepiej przygotowany, schwytał ptaka. To jednak nie był koniec kłopotów. Ptak wymagał specjalistycznej opieki. Na szczęście, jak zwykle w takich przypadkach, można było liczyć na pomoc wałbrzyskiego fotografa, miłośnika przyrody i ornitologa, pana Krzysztofa Żarkowskiego, który zaopiekował się rannym ptakiem. 

źródło: Straż Miejska w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)