Policjanci z drogówki eskortowali karetkę z pacjentem do szpitala
Każda sekunda jest na wagę złota gdy w grę wchodzi ludzkie życie, a w karetce wiozącej pacjenta w stanie zagrożenia życia przestały nagle działać sygnały dźwiękowe i świetlne. Pojazd utknął w Świdnicy. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia- karetkę z pacjentem pod sam szpital we Wrocławiu eskortował policyjny radiowóz świdnickiej drogówki.
Do tej sytuacji doszło 4 maja około godziny 20.00. Karetka wiozła pacjenta w stanie zagrożenia życia do jednego ze szpitali we Wrocławiu. Gdy pojazd był już w trasie w pewnym momencie doszło do awarii systemu odpowiedzialnego za sygnały dźwiękowe i świetlne karetki - mówi asp. Magdalena Ząbek Oficer Prasowy KPP Świdnica.
O tej sytuacji poinformowany został dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
A, że w takich sytuacjach liczy się każda sekunda, dyżurny bez wahania zdecydował o zadysponowaniu policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego do policyjnej eskorty karetki.
Funkcjonariusze zgodnie z ustaleniami przejęli karetkę na ul. Esperantystów w Świdnicy
Poinstruowali kierowcę, w jaki sposób ma się poruszać się za radiowozem i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania rozpoczęli pilotaż do szpitala we Wrocławiu.
Dzięki sprawnym działaniom świdnickich policjantów, koordynowanych przez dyżurnego, osoba wymagająca pilnej specjalistycznej interwencji medycznej szybko i przede wszystkim bezpiecznie dotarła do szpitala, gdzie otrzymała niezbędną pomoc.
foto - KPP Świdnica
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)